Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 styczeń- 5 postanowienie:)



Myślę że 2 szkl. wody + inne płyny to będzie bardzo dobry początek by zacząć w końcu pić wodę. 
Wiem że to postanowienie mogę dotrzymać. 
Nie wiem co ze mną, ale czuję jakby mojemu organizmowi wystarczyła kawa rano  i więcej mogłaby nie pić... tylko w trakcie ćwiczeń chce mi sie pić. 

A wczoraj:)
1- na obiadek  ryżowe pulpeciki tylko ze sosem beszamelowym na mące pełnoziarnistej. Mam jeszcze na dziś te pulpeciki:)))

2-Ćwiczenia- joga

3-zaliczone- przyszłam po jodze taka głodna... pomyślałam- kurcze...nie mogę już teraz nic zjeść, NIE...JA NIE CHCĘ NIC JEŚĆ:)))...

4-zaliczone--dokładka nawet nie przyszła mi do głowy...chyba dojrzałam ;))

5-dopiero dzisiaj zaliczę:))


Miłego dnia:)))
  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    11 stycznia 2013, 18:19

    super postanowienia i super realizacja :))

  • malicka5

    malicka5

    11 stycznia 2013, 17:49

    Fajne te Twoje postanowienia.

  • mundziu

    mundziu

    11 stycznia 2013, 15:03

    pięknie na razie idzie :))))) tak trzymaj

  • ilonol

    ilonol

    11 stycznia 2013, 14:34

    Z tą woda to co druga z nas ma kłopot.

  • svana

    svana

    11 stycznia 2013, 14:13

    mam podobnie z piciem wody :( ale trzeba i koniec zmuszam sie:0