dzisiaj dieta ma być zachowana, ma być ruch godzinny, i ma być nakarmiona świnka ( wczoraj się udało więc dlaczego dzisiaj miałoby się nie udać ?? no pytam sama siebie dlaczego nie więc plany są, obym je tylko zrealizowała siedzę w pracy i z lekka się nudzę, ponadrabiałam czytanie waszych pamiętniczków, poszperałąm w necie, i juz nie ma co robić pewnie się pojawicie popołudniu kiedy nie będę mogła do was pozaglądać no cóż, macie do tego prawo ważne że jesteście i tyle pogoda nie dopisuje, zimno i pochmurno, można powiedzieć że dobrze że chociaz nie pada, ale dla mnie to żadna pociecha, plany miałam na ten tydzień 2 razy grilla zaliczyć u różnych znajomych, ale się nie zanosi
oj mnie tez juz ta barowa pogoda meczy.. dobrze ze chociaz od weekendu zapowiadaja powrot ciepelka - oby sie nie pomylili.. bo jak szaro-bura pogoda za oknem to moze i taki nastroj sie ludziom udzielic a to juz nie jest dobrze.
już kiedys próbowałam z tą świnką... jakos nie wyszło... moze teraz sie uda... mam coś na oku... byłaby fajna nagroda... trzymaj sie dzielnie... ładna pogoda wraca na weekend... pa
Jak tam koleżanko,udało się trzymać planu?Mnie już drugi dzień podczas ćwiczeń rozbolała głowa:(Ale dociągnęłam do końca,tylko nie wiem co się dzieje?Pozdrawiam:)
niekoniecznie, największy "wysyp" wpisów na Vitalii jest właśnie w godzinach pracy, większość z nas to chyba z pracy własnie robi, w domu nie ma czasu :)
malgosiach.2
16 maja 2012, 16:15Oj pogoda paskudna rzeczywiście:(, ale damy radę i oprzemy się pokusom!
CoMaKota
16 maja 2012, 13:33oj mnie tez juz ta barowa pogoda meczy.. dobrze ze chociaz od weekendu zapowiadaja powrot ciepelka - oby sie nie pomylili.. bo jak szaro-bura pogoda za oknem to moze i taki nastroj sie ludziom udzielic a to juz nie jest dobrze.
nelka70
16 maja 2012, 09:54już kiedys próbowałam z tą świnką... jakos nie wyszło... moze teraz sie uda... mam coś na oku... byłaby fajna nagroda... trzymaj sie dzielnie... ładna pogoda wraca na weekend... pa
Spychala1953
15 maja 2012, 21:10Powodzenia Grazia w postanowieniach. Bądź dzielna i nie wymiękaj. Buziak
sevenred
15 maja 2012, 19:35A może grill na tarasie pod daszkiem? ;)
izulka710
15 maja 2012, 18:20Jak tam koleżanko,udało się trzymać planu?Mnie już drugi dzień podczas ćwiczeń rozbolała głowa:(Ale dociągnęłam do końca,tylko nie wiem co się dzieje?Pozdrawiam:)
agnes315
15 maja 2012, 17:05niekoniecznie, największy "wysyp" wpisów na Vitalii jest właśnie w godzinach pracy, większość z nas to chyba z pracy własnie robi, w domu nie ma czasu :)
kitkatka
15 maja 2012, 17:02Poczekaj do weekendu to będziesz miała przpiekna pogode i ciepełko. Naprawdę. Pozdrówka
luckaaa
15 maja 2012, 16:49tak , u mnie wichura taka byla jak w listopadzie , eh - gdzie ta wiosna , lato...
gzemela
15 maja 2012, 15:00Pogoda faktyczniemało ciekawa, ale za to zaoszczędzisz kalorie grilowe ;)
Marlena1966
15 maja 2012, 14:58U mnie leje i straszna wichura - jak tornado . A planowałam wyskok na zakupy buuuu Może wieczorem. 3m się cieplutko