Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy mały kroczek zrobiony...


8 dzień. ...i piewszy sukces za mną, waga rano pokazała 81kg a to aż 2kg mniej niż tydzień temu . Nie spodziewałam się tak dobrego wyniku. Dania są bardzo smaczne, jem to, co lubię. Już nie dokucza mi głód jak w pierszych dniach. Oby tak dalej.
Rano wstałam z bólem głowy, to wszystko przez tę pogodę styczeń a tu na termometrze +7 stopni, wieje wiatr i pada deszcz. Spacer będę musiała odłożyć na później, albo poćwiczę w domu. Wieczorem jedziemy do filharmonii na "cztery pory roku"  bardzo się cieszę, bo lubię koncerty i będę daleko od lodówki. Muszę zamienić posiłki, kolację zjem przed wyjazdem a po powrocie zjem podwieczorek, bo jest lżejszy i miejszy obiętościowo. Ale namieszałam  . Przede mną weekend, więc małżonek w domu, znów będą pokusy, ale się nie dam. Miłego weekendu Wam życzę. 
  • mamutka

    mamutka

    15 stycznia 2011, 19:35

    tego koncertu ... Cztery pory roku ...Vivaldi ...achhhhh cudowne :)........pytałaś czy schudłam na smacznie dopasowanej ....tak schudłam, pod bacikiem dietetyczki udało mi się zrzucić 10 kg ...niestety nie opłacałam abonamentu do osiągnięcia celu i to było akurat w grudniu [ciężki miesiąc ;) ] i teraz mam więcej niż na paskach ...ale działam teraz w kierunki minusowym :)))...........te 32 km przejechałam w trochę więcej niż godzinę. Pozdrawiam ciepło, pa :)

  • balbina

    balbina

    15 stycznia 2011, 17:01

    ja 1,4 w dwa tygodnie, to Twoj wynik jest rewelacyjny - powodzenia i pozdrawiam :o)))

  • galaksy

    galaksy

    14 stycznia 2011, 14:31

    Ciesze się, że ci dobrze idzie. Pozdrawiam.

  • wiosna1956

    wiosna1956

    14 stycznia 2011, 11:06

    2 kg to bardzo dużo !!!!!!!!!!!!!!!!! gratuluję

  • wiosna1956

    wiosna1956

    14 stycznia 2011, 11:05

    Też się boję wekendu , ale trzeba dac radę - buziaczki Iwa-

  • asiulaaa1

    asiulaaa1

    14 stycznia 2011, 08:22

    Gratuluję spadku, a co do pogody to tragedia!!!!!