Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota... 56 dzień


Sobota, poranek zachmurzony, -3 sopnie. W planie na dziś mam sprzątanie pomieszczeń ogrodniczych. Umyję doniczki mydłem potasowym, posprawdzam narzędzia, zwłaszcza sekatory. Przesadzę pierwsze fuksje do świeżej ziemi, muszę to robić na raty, bo za dużo tego jest. 
Po obiedzie obowiązkowo kijki. Wczoraj zabrałam Bellę ze sobą i wróciła tak obłocona, że musiałam ją kąpać a on tego bardzo nie lubi.  Wieczorem pojedziemy na koncert. Małżonek dostał zaproszenie z pracy, jego koledzy z pracy grają fajną muzykę. 
Posiłki: 
śniadanie: płatki kukurydziane 75g, mleko 335g, herbata =445 kcal
II śniadanie: banany z malinami (maliny mrożone, zmiksowane 210g + banany pokrojone 90g)= 150kcal
obiad: szpinak 400g, kasza gryczana 100g = 410kcal
podwieczorek: surówka z winogron z majonezem ( winogrona 60g+ majonez light 6g)= 70kcal
kolacja: sałatka z kukurydzy i pomidorów z orzechami włoskimi( pomidory 130g, kukurydza z puszki 30g, orzechy 20g) = 200kcal.
Dużo wody, wody i jeszcze raz wody. 
  • sigma70

    sigma70

    5 marca 2011, 21:43

    Sama nie wiem, co czytam z większym zainteresowaniem: czy relacje ogrodowe, czy dietkowe :) Powodzenia więc we wszystkim co robisz :)