Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek... 59 dzień


Znów piękny poranek, dużo słońca, ale i mróz -9 . Zjadłam już grzecznie śniadanie, wypiłam kawę i czekam aż mi przejdzie ból głowy. Gotuję obiad, piorę, sprzątam. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku wyniosę pranie do suszenia do ogrodu  . Rano przesadziłam dwa storczyki. Na 10.00. umówiłam się na kijki z jedną sąsiadką a po południu z inną, więc  kijki będą 2 razy .
Trochę czasu spędzę nad francuskim. Muszę też posiać kolejne roślinki do doniczek na rozsadę. Dzisiaj będzie to czarnuszka, tytoń ozdobny i zioła.
Menu na dzisiaj: 
śniadanie: kanapka z ogórkiem, kefir jabłko 310kcal
II śniadanie: kanapka z kiełbasą drobiową, papryką czerw. i ogórkiem konserwowym 145kcal
obiad: pieczona ryba, ryż brązowy, sok pomidorowy 425kcal
podw. : kisiel mleczny 80kcal
kolacja: czerwona kanapka z pomidorem i papryką  czerwoną, pieczywo chrupkie 215kcal
Życzę miłego dnia.
  • belaczybella

    belaczybella

    8 marca 2011, 19:13

    ale masz powera.... kijki, kwiatki, ogród, gotowanie, francuski...jestem pod wrażeniem...:) ja dziś też z bólem głowy niestety :(

  • grazynka45

    grazynka45

    8 marca 2011, 11:19

    Oj Ty moja zapracowana kobieto,nawet dziś sobie nie odpuszczasz:)))) Moje płuca na szczęście są czyste,a więc wyleczymy oskrzele i będzie dobrze,oby jak najszybciej,za oknem tak pięknie świeci słońce:)))Pozdrawiam:))))