Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota...70 dzień


Tylko się zamelduję, bo właściwie nic się nie dzieje. Za oknem powrót zimy. Byliśmy w Krakowie po "nowe" książki, bo nie było już nic w domu do czytania. Kupiłam 3 i oczywiście wszystkie o ogrodach i roślinach. Małżonek podróżnicze i biografie... wymieniamy się później tymi nowościami  . 
Dzisiaj też nasza Bella wreszcie dostała cieczkę, piszę wreszcie, bo sunia w listopadzie skończyła 2 lata i do tej pory nie miała. Martwiliśmy się, że może coś z nią nie tak... , choć weterynarz nas uspokajał, że miniaturki, mogą mieć bardzo słabe lub "utajone"... .   W każdym razie, cieszymy się, że wszystko jest ok. 
A dietkowo..., też OK. 
Miłej niedzieli życzę. 
  • grazynka45

    grazynka45

    19 marca 2011, 20:50

    Ciekawej lektury i spokojnej niedzieli Grażynko:)))