Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
minął kolejny dzień...


mam na myśli,że minął pod względem żarełka. Na dzisiaj koniec, zostało jeszcze jabłko ale nie wiem,czy je zjem.
W skali od 1 do 5 mogę sobie dać 3,5p za sumienność  dietkowania. Ale za to w ramach pokuty rano rowerek 60min. i po południu 30min.steper. Nie liczę tego całego krzątania się po domu, sprzątania czy gotowania obiadu.
A co do samopoczucia, ... kiepskie, chyba to znak,że  zima już blisko... W ogrodzie przekwitły zimowity... z drzew lecą liści, już mam za sobą pierwsze grabienie liści, a to dopiero początek. Zebrałam już dużo nasion kwiatów jednorocznych, dokończyłam nowy klomb, posadziłam cebulki krokusów, ale będzie kolorowo wiosną!!!Ale kiedy to będze ,ta wiosna??