Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i wczoraj,


na koniec dnia nagrzeszyłam.... może to oznaka powrotu do zdrowych zębów??
Po południu sąsiadka przyniosła mi swoją świeżo ukiszoną kapustę, z dużą ilością marchewki, pyszności!!!!!!! Pochłonęłam całą miseczkę a do tego 3kromki chleba razowego. Najbardziej to mi głupio za ten chleb!! A tak mi dobrze szło.
Teraz właśnie skończyłam płatki śniadaniowe z mlekiem i już mam zaparzoną kawę. Na obiad pulpety rybne, sama je wczoraj robiłam. Wyliczyłam za każdy 53,4kcal. do tego sos z pomidorów z puszki za 25kcal i kapusta kiszona j/w. Mam nadzieję wytrwać w postanowieniach.
  • krakusia

    krakusia

    21 listopada 2006, 19:32

    kiszoneczka jak najbardziej,chlebek razowy tez tylko może mniej???....najważniejsze jednak że z zębami juz lepiej :))

  • anezob

    anezob

    21 listopada 2006, 18:14

    a kapustka kiszona jest ok. Sama wczoraj takowej pojadłam. Trzymaj sie