Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś w nocy jadę nad morze


A jednak!!!
Wyruszamy o 3 nad ranem. Jestem u Maksa, walizka cudem pomieściła wszystko, laptopa nie brałam, ale będę korzystała z kompa kolegi. Także czasem tu zajrze;)

Poniedziałek rozpoczęłam wagą 66kg.
Przyjrzałam się sobie krytycznie w lustrze i uważam, że moje ostatnie przytycie to wina mięśni, gdyż po ciele tego nie widać. o właśnie!!! Mam piękne cialo i to sobie będę powtarzała od dziś. Taka moja afirmacja;*

Razem: 
kcal 854.3
tłuszcz 13.84

Czyli ładnie, ale zabiegana dziś byłam;] no to do zobaczenia na monitorze;)
  • emilka1984

    emilka1984

    12 sierpnia 2008, 09:01

    odpoczniesz, opalisz się nawdychasz jodu...bomba..ja tez ajde na urlop w czwartek juz sie niemoge doczekac ;))