Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bioderka;]


Zauważyam dziś, że mam fajne biodra.
Niestety potem, zaraz poniżej zaczynają się uda;/ O ile bioderka są fajniutki, to uda koszmarne;/ i psują całą sylwetkę. 
Byłam dziś w fc i pedałowałam rowerkiem i orbiterkiem na zmianę. Potem kręciłam hula hopem, skakałam na skakance, był twister i rozciąganie... Czuję się, że znowu robię się gibka;] dążę do efektu ciałą jak guma, co się wygina w każdą stronę, o jakże by wzpudziło to nasze życie erotyczne:D nie no, bez takich teksów, bo pomyślicie, że jestem jakaś niewyżyta:D ale rzeczywiście staram się ostatnio wymyślic coś extra dla mojego kochanka...

Zjedzone:
śn: rożek francuski z jabłkowym nadzieniem, którego w większości się pozbyłam:D +kawa
IIśn: gruszka, pyszna:D
Obiad: kopytka:d z surówką, ale mało, bo ostygły
Podwieczorek: capuccino
i nic raczej już nie zjem, bo zaraz przyjeżdża M i będziemy układa jeszcze z Moniką i Dawidem puzzle;]

  • anutka3

    anutka3

    21 listopada 2008, 23:49

    oj jak Ci się te uda nie podobają, to zamień się z moimi! żartuję oczywiście. Gibkości nie ma się co wstydzić, życie erotyczne tylko na tym zyska :)

  • RedTea

    RedTea

    21 listopada 2008, 19:50

    ja tez chce z surowka :) podziel sie troche :P i jak poszlo ukladanie puzli?:)