Cześć, chciałam tylko powiedzieć, że odwaliło mi totalnie. Ważę już prawie 70, stoję na wadzę i takich cyfr nie widziałam bardzo dawno! Ale nie potrafię się ogarnąć. Zamieniam się w małą kuleczkę, a nic z tym nie robię;/ zero kondycji, zero ruchu, zero diety.
Czy jest tu ktoś, kto miał podobny problem? Ja zasze bardzo swoją wagę przeżywałam i bardzo dbałam o wygląd, a teraz chowam się w wielkich swetrach, rozpinam marynarkę i udaję, że wszytsko jest okej;/ a nie jest! Dawno nie byłam tak zaniedbana, serio;/
I nie wiem czy umiem sobie pomóc... Potrzebuję jakiegoś kopa, bo zaraz obudzę się z otyłością;//////////////
dreamshape
25 września 2014, 15:31no ja nie widziałam 76 juz dawno, a jakbym wczoraj wieczorem stanęla na wadze, to bym i 77 zobaczyła ;/