Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 19 - plan na jutrzejszy dzień (środa) +
korekta + raport


raport z dzisiejszego dnia:

a już miałam nadzieję, że waga drgnęła .... a tu nic a nic :( 

  • waga bez zmian: 70,4kg 
  • trening w lesie zaliczony -  marsz 12,5km
  • posiłki zgodnie z planem

na szczęście nie nudzi mi się jedzenie tego samego - dlatego to menu niewiele się  różni od poprzedniego, no i mam jeszcze tego łososia z imprezy - muszę go zjeść i jeszcze jedno - udało mi się kupić piękne borówki - wzięłam cały kilogram na kolejne dni :) 

śniadanie (około 7,30 - gdy mam urlop, normalnie 6.00):

  • jak zawsze owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + mała garść suszonych owoców (rodzynki i żurawina) - zalane mlekiem 0,5%
  • kawa z mlekiem sojowym * 2
  • woda

2 śniadanie (około 13 - gdy mam urlop, normalnie 11.30):

  • owoce w postaci wyciśniętego soku z miąższem: połowa cytryny, grapefruit 
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15 - może nieco później gdyż mam spotkanie)

podwieczorek (około 17 - gdy mam urlop, normalnie również tak):

  • owoce:  250g borówek, jabłko
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20 - spać chodzę około 1 w nocy):

  • sałatka: czerwona cebula, 1 ogórek kwaszony, pomidor, zmiksowana łyżka papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam) - jest super ;)
  • kawałek pieczonego łososia
  • jak zawsze woda :)
  • NaDukanie

    NaDukanie

    19 sierpnia 2015, 00:00

    Uwielbiam łososia :) ależ piękny plan

    • gruba7

      gruba7

      19 sierpnia 2015, 07:42

      łosoś górą :D

  • Melycha

    Melycha

    18 sierpnia 2015, 21:48

    Kopiuj wklej, kopiuj wklej :D Póki waga spada nie widzę potrzeby większych zmian, skoro Tobie smakuje :)

    • gruba7

      gruba7

      19 sierpnia 2015, 07:41

      trzeba sobie życie ułatwiać :) i jeść to co się lubi a wówczas dieta nie będzie dla nas katorgą i tak właśnie robię - jem to co lubię :)