Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 23 (niedziela) + korekta i raport


raport:

  • trening w lesie zaliczony -  bieganie i marsz 10km :)
  • posiłki zgodnie z planem 

a oto pieczony kotlecik na pieczarce + sos czosnkowy

to mój ostatni dzień urlopu :( skończyły się dobre czasy, ale jak już wiemy "wszystko, co dobre szybko się kończy" - no dobra jestem już po kawie i idę robić kolejną a oto rozkład jazdy na dzisiaj:

śniadanie (około 7,30 - gdy mam urlop, normalnie 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym  * 2 kubły
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5% i do mikrofali, aby było ciepłe (fajnie napęcznieje)
  • woda

2 śniadanie (około 13 - gdy mam urlop, normalnie 11.30):

  • owoce w postaci soku: grapefruit, połowa cytryny
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17 - gdy mam urlop, normalnie również tak):

  • owoce w postaci sałatki:  trochę truskawek, kiwi, nektarynka, jabłko, arbuz
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20 - spać chodzę około 1 w nocy):

  • pieczone kotleciki: mięso mielone z indyka, brokuły, kasza jaglana, cebulka, jajko, przyprawy i jeśli będzie trzeba dodać to trochę otrębów owsianych - formować i do piekarnika (można podawać na takich ogromnych kapeluszach pieczarek - razem zapiec) oraz sos czosnkowy na bazie naturalnego jogurtu, do dekoracji i nie tylko plaster pomidora i ogórek kwaszony
  • sałatka mung: kiełki fasoli mung (fajnie chrupią i są takie soczyste), sałata lodowa i rukola, czerwona cebula, pomidor, papryka, ogórek kwaszony, sos winegret (łyżka) i zmiksowana łyżka papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam)
  • jak zawsze woda z dodatkiem cytryny:)
  • NaDukanie

    NaDukanie

    23 sierpnia 2015, 12:29

    Urlop się kończy ale nie " to co dobre "czyli dbanie o siebie :). Z pewnością jesteś w lepszej sytuacji niż ja jeśli chodzi i dzień dzisiejszy bo ja właśnie jestem w drodze do pracy. Więc miłego wypoczynku i pozytywnego powrotu do pracy życzę :)

  • igusek

    igusek

    23 sierpnia 2015, 11:49

    podoba mi się przepis na te kotleciki :) Chyba spróbuje

    • gruba7

      gruba7

      23 sierpnia 2015, 11:50

      polecam ja już mam wszystko przygotowane :)

  • Melycha

    Melycha

    23 sierpnia 2015, 09:04

    Ja też już po śniadanku popijam yerba mate (ostatnio mi zasmakowało - ale robię je "słabe"), wybieram się dzisiaj za zakupy po zapasy na kolejny tydzień a popołudniu siłownia i obiecuję dokończyć przysiady :)

    • gruba7

      gruba7

      23 sierpnia 2015, 09:40

      Ok - czekam, czekam :D

  • aluna235

    aluna235

    23 sierpnia 2015, 08:54

    Pyszne menu :)