Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 26 - plan na środę + raport


raport:

  • trening w lesie na szczęście zaliczony  - bieganie i marsz 9 km :)
  • posiłki zgodnie z planem

nie chce mi się nic innego wymyślać ... i w ogóle jest jakoś dziwnie, leniwie, a nawet trochę jesiennie ...

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5%
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • oczywiście koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek, nektarynka
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pieczony kurczak + sałatka mung: kiełki fasoli mung (fajnie chrupią i są takie soczyste), sałata lodowa i rukola, czerwona cebula, pomidor, papryka, ogórek kwaszony, sos winegret (łyżka) i zmiksowana łyżka papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam)
  • jak zawsze woda :)
  • NaDukanie

    NaDukanie

    26 sierpnia 2015, 19:34

    Widać że pilnujesz godzin posiłków za co podziwiam. Dobrze że się ruszasz :) będzie już tylko lepiej :)

  • Melycha

    Melycha

    26 sierpnia 2015, 08:30

    Przysiady dokończone, nawet więcej i skromne 30 kg na karku :)

    • gruba7

      gruba7

      26 sierpnia 2015, 08:32

      no to gratulacje :D