Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień drugi "Dukana"


Tak, właśnie tak - to drugi dzień na diecie DUKANA, niestety jestem w pracy prawie do wieczora więc nie poszaleję z posiłkami a właściwie to będzie powtórka z wczorajszego dnia. W sumie o szaleństwie to nie ma tu raczej mowy bo jestem ograniczona tylko do odpowiednich produktów więc ... szaleństwa nie będzie ani dzisiaj ani jutro ani pojutrze i tak aż do piątku włącznie. Trzymam się dzielnie choć to dopiero drugi dzień i na szczęście jem to, co lubię, jeszcze nie odczuwam braku owoców czy warzyw - poczekamy, zobaczymy. 

Dzień dzisiejszy to:

śniadanie

  • ciepła woda z cytryną
  • owsianka na chudym mleku (dodaję otręby owsiane)

II śniadanie

  • duża czarna kawa
  • twarożek z jajkiem, wędzonym łososiem, jogurtem naturalnym i chrzanem

przekąska

  • serek danio
  • kawa z mlekiem

obiadokolacja (z racji nadgodzin - nie mam dzisiaj innej możliwości)

  • pieczony kurczak (ilość dowolna)
  • maślanka

w ciągu dnia popijam wodę, herbatę czerwoną i maślankę

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    19 stycznia 2016, 22:08

    Ja nie mogłam być na dukanie myślałam ze od tego białka padnę na cycki no i wyniszcza nerki :) ale dowiedziałam się o tym jak kupiłam wszystkie książki haha

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 23:02

      opinie są różne a książki też kupiłam :)

  • igusek

    igusek

    19 stycznia 2016, 16:43

    A mi się wydaje, że jak na Dukana to mało jesz. Zaletą tej diety jest to, że można jeść ile chcesz i nie tyć. Ja swego czasu jadłam naprawdę sporo a schudłam (nadal pomijając mojej jo-jo jak stąd do tamtąd)

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 18:59

      chyba nie - bo nie ograniczam się ilościowo, czasami jem po prostu nieco więcej a czasami mniej gdyż nie mam ochoty

  • angelisia69

    angelisia69

    19 stycznia 2016, 14:12

    nie bede wspominac o szkodliwosci bo juz pewnie sie mase nasluchalas,zycze tylko umiejetnego "wyjscia" bez jojo

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 19:02

      wiem, czytałam trochę - na szczęście każdy z nas jest inny, staram się nie przeginać bo nie o to chodzi - musiałam tylko ruszyć z miejsca i dlatego taki wybór - potem dokładam już warzywa

  • NaDukanie

    NaDukanie

    19 stycznia 2016, 13:21

    Pamiętaj o wodzie i powodzenia bo ładnie Ci idzie :)

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 19:02

      ; )

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    19 stycznia 2016, 13:01

    hm ponoc juz dawno mowi sie o tym ze Dukan jest szkodliwy dla nerek i ogolnie moze zaszkodzic..nie boisz sie?Mysle ze mozesz jesc soro bialka ale nie wykluczac warzyw i owocow i tez schudniesz bez uszczerbku na zdrowiu

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 19:12

      raczej nie, można powiedzieć, że ogólnie to jestem zdrowa (poza małymi dolegliwościami) i już kiedyś byłam na tej diecie, ale nie dotrwałam do końca - w końcu te kilka dni to nie tragedia bez warzyw i owoców :)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      19 stycznia 2016, 19:15

      kilka dni chyba nie zaszkodza...a jak sie wychodzi z tej diety?efekty sa trwale?

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 19:21

      podobno tak - tego nie wiem bo ja nie dotrwałam do końca (kiedyś), ale tak sobie myślę, że "nie ma bata" i nie ma znaczenia jaka dietę się stosowało, czy stosuje - prawda jest oczywista "jeść mniej i chudo, nie podjadać i nie popijać winka w nadmiarze a słodycze, czy chrupki ograniczyć lub jeśli ktoś potrafi wyeliminować" - ja właśnie tego nie potrafię i dlatego odchudzam się całe życie : )

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      19 stycznia 2016, 20:32

      no tak masz racje wlasnie jesli sie stosuje te zasady to niewazne jaka dietka ale wino i slodyczer trzeba faktycznie wyeliminowac.

  • eszaa

    eszaa

    19 stycznia 2016, 12:12

    serek danio sie nie nadaje,ma za duzo weglowodanów,chyba,ze to naturalny

    • gruba7

      gruba7

      19 stycznia 2016, 19:10

      moim zdaniem może być a zwłaszcza w sytuacjach "kryzysowych" (nadgodziny itp.) lepiej zjeść taki serek niż nic a on w 100g ma 101kcal - istotna jest zawartość tłuszczu a ma mieć małą zawartość tłuszczu (chudy lub odtłuszczony)