Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 32

Znów nie mam na nic czasu, a jutro sprawdzian z chemii a w środe kartkówka z angola gdzie jeszcze nic nie umiem, ale wlaśnie mam plan zpiąc dupę i się nauczyć :)

śniadanie: kromka chleba pełnoziarnistego
2 śniadanie: bułka pełnoziarnista
3 śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego
obiad: 2 pyzy
ćwiczenia: 100 brzuchów + 10 min biegania

wiem, że znów za dużo chleba ale ja serio ma problem co wziąć do szkoły :c tzn: wiem że mogę jogurty i wg, ale dzięki jogurtom nie jestem taka syta, a jutro znów mam tyle lekcji :c

(chyba mi się wyzanie nie chce wkleić)
32.  biegi, zdecydowanie, zawsze biegałam jak pokraka i najwolniej :c

+ postanowiłam zważyć się dopiero przed samymi urodzinami bo ostatnio się przyłapałam że waże się 5 razy dziennie :o a to nie jest dobrze, wiec teraz zaważe się dopiero pod koniec grudnia :))
zobaczymy ile wtedy waga pokaże, dziś zawidniało 72,5. życzcie powodzenia chudzinki ;*
Buziaczki, Grubas <3

  • Maarla

    Maarla

    6 listopada 2012, 15:11

    Przyjacielem, bratem etc. etc. ;)) Yh. No ale ja nic nie poradzę... chcę z nim zerwać kontakt bo to nie ma sensu. Powodzenia z nauką! Baaardzo dużo pieczywa. Ja do szkoły, jak mam długo to robię jedną bułką + na kolejny posiłek salatkę z kurczakiem + na kolejny jakiś serek wiejski i owoc/warzywa. Wtedy jest się systym, bo jeden jogurcik to 'nic'. O! Jeszcze często biorę jogurt naturalny + banan ^^

  • Hani90

    Hani90

    6 listopada 2012, 10:58

    trzymaj się;)^^ a do szkoły może jakąś sałatkę? Albo brać do jogurtów musli i wtedy będzie bardziej zapychające;) alko kefir? Mało kcal i można wypic sporo:)powodzneia;P

  • SkinnyLove

    SkinnyLove

    5 listopada 2012, 23:14

    może zamiast pieczywa spróbuj wafle ryżowe? :) ale fakt nimi się człowiek tak nie na je, żeby zapomnieć o głodzie na dłuższą chwilę^^ a może jakiś serek wiejski, do tego owoc? ojj ciężko z tym bo sama pamiętam jak to było...^^

  • wacpanna22

    wacpanna22

    5 listopada 2012, 22:39

    Ja tak mam jeśli jestem konkretnie zmęczona, bo nie spałam w nocy, bo się uczyłam albo nie spałam, bo nie mogłam. A kawy wcale nie piję, innych używek też. Umiem nie spać w nocy bez odrabiania w dzień, ale jak kilka dni z rzędu jestem przemęczona i idę w poniedziałek do szkoły to wręcz cierpię, a oczy same mi się zamykają.

  • wacpanna22

    wacpanna22

    5 listopada 2012, 22:39

    Ja tak mam jeśli jestem konkretnie zmęczona, bo nie spałam w nocy, bo się uczyłam albo nie spałam, bo nie mogłam. A kawy wcale nie piję, innych używek też. Umiem nie spać w nocy bez odrabiania w dzień, ale jak kilka dni z rzędu jestem przemęczona i idę w poniedziałek do szkoły to wręcz cierpię, a oczy same mi się zamykają.

  • Siranel

    Siranel

    5 listopada 2012, 21:44

    chlebek pełnoziarnisty nie jest chyba zły, też do pracy biorę ciemne bułki bo można szybko i łatwo zjeść a nasycą na długo i dzięki temu człowiek nie rzuca się w domu na lodówkę jakby tydzień żarci nie widział, poza tym pomimo że jadasz takie pieczywko to chudniesz więc to nie może Ci szkodzić :)

  • werkaa22

    werkaa22

    5 listopada 2012, 20:56

    może rób sobie sałatki ? ja czasem pokroje trochę szynki , papryki , pomidora, mały kawałek ogórka i tyle ;) bo węglowodanami to raczej nie zadzierać ,trzeba je od razu spalać :) powodzenia !

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    5 listopada 2012, 20:42

    no na studiach to też problem, nie da się nie kalorycznie.. to znaczy można owoce ale jak się cały dzień siedzi ehhh

  • juliette22

    juliette22

    5 listopada 2012, 20:25

    biedna sama wiem jak to było w szkole średniej, ze codziennie trzeba bylo się z wszystkiego przygotowywać, mnie też chcleb najbardziej syci ale walcze z tym;) powodzenia;)

  • Belief

    Belief

    5 listopada 2012, 20:19

    Trzymam kciuki! ;) Będzie dobrze ;D