OJACIE! dziś weszłam na wagę a tam 72,7 czyli 0,4 mniej przez weekend w ktorym zjadlam 8268175251 kawałków ciasta <3 nie wiem jak to możliwe, ale się ciesze :)
wczoraj killer z ewą, ale po weekendzie objadania się i wczesniejszym tygodniu z @ czyli nie cwiczenia, udało mi się zrobić tylko 19 min z ewa i padłam :) dziś znów, buziaczki <3
śniadanie: bułka pełnoziarnista z ogórkiem
2 śniadanie: 3 wafle ryżowe
obiad: pierś z kurczaka + gruszka w occie
kolacja: pałtki fitness
ćwiczenia: CAŁY killer 1 z Ewą :)
PS. dziś były pierwsze lekcje poloneza do studniówki, wiem z kim tancze ale nie wiem z kim idę :C
zdjęcia z wczoraj, więc bardzo aktualne :)
BUZIACZKI <3
loosewaight
2 grudnia 2012, 20:59Zazdroszcze!
horsewoman
2 grudnia 2012, 18:28super :)
Pluskwaa.
30 listopada 2012, 18:50Kocham twoje skarpety :3
Paulaa95
30 listopada 2012, 12:26gratuluje ;D
schudne00
28 listopada 2012, 20:52widzę już małe postępy - trzymaj tak dalej ; D
monka252
27 listopada 2012, 22:26Mam może i podobną wagę, ale kuuurczę w przeciwieństwie do ciebie mam te przeklęte boczki!! Zazdroszczę :D A no i coś w tym jest, że po przejedzeniu sie masz mniejszą wagę, już u sporej liczby osób to zauważyłam;p
radykalna
27 listopada 2012, 21:28Haha ale fajne skarpetki! xD I ciało też... ja bym się pokroić dała, żeby mieć już takie; < Nie mów mi nawet o studniówce, bo to jest jeden wielki problem ;<
bela19
27 listopada 2012, 08:49Ciało coraz zgrabniejsze, oby tak dalej szło ;)
Hani90
27 listopada 2012, 08:18Kurcze;) naprawdę masz fajne ciało:) jak jeszcze trochę schudniesz to bedziesz mega zgrabana! Fajnie, że waga Cię zaskoczyła;) powodzenia! Świetnie Ci idzie!
Ewczaa
26 listopada 2012, 21:54Jej, gratuluję wytrwania całego killera :)) Ja zaczynam niedlugo, ale ciągle nie ma czasu... musze najpierw ściągnąć to sobie.Taa, lekcji ładnie dowalają -.- spoko masz menu :) powodzeniaaaa (:
jolantka85
26 listopada 2012, 21:16Super Ania ...na Studniówce pokarzesz się w całej okazałaści :) Tego Ci życzę, a ze zdjęć widać że idziesz w dobrym kierunku :) Powodzenia
xtinkax
26 listopada 2012, 20:36zazdroszczę Ci tego ,że nie masz boczków :)
Fetti
26 listopada 2012, 20:12No to nic, tylko sie cieszyc:))
Siranel
26 listopada 2012, 19:25no coraz lepiej, fajne skarpetki :P
loosewaight
26 listopada 2012, 19:09Gratki! :*
rzucajacwyzwaniekompleksom
26 listopada 2012, 18:39haha te kawalki ciasta pewnie zmobilizowaly twoj prganizm do pracu i masz babo placek haha :) ciesz sie zatem i zycze dalszych spadkow :)
Oniaaa
26 listopada 2012, 17:20Bardzo fajnie, szkoda że wszystkim tak nie idzie heh No, ale taki bywa ;)
sziszazi
26 listopada 2012, 17:06ja na studniówkę też chudłam jak oszalała, ale jaka satysfakcja! I Tobie się uda ale bez tego obżerania Kochana:PPPP Nie ma żadnych słodkości KPW? No! Tylko bez takich tam... powodzenia:*
ita1987
26 listopada 2012, 16:46gratuluję spadku! oby tak dalej, a do studniówki nikt Cię nie pozna :-D