Już dawno miałam tu pisać, lecz bałam się, że znów zacznie się to samo. Napisze, że znów mi motywacja wróciła, a tu dupa, ALE tak nie jest. Trzymam "michę" już 2 tygodnie z jednodniową sobotą tzw cheata :) Czy coś się u mnie zmieniło? Otóż.. Z racji tego, że u mnie rodzina zaczęła trochę w domu chorować, siostra, która niestety ma aktualnie cukrzycę i niedoczynność tarczycy kazała mi iść się zbadać. Poszłam na podstawowe badania krwi czyli TSH i FT3, FT4. Wyniki za ciekawe nie były. Zrobiłam drugi raz, trzeci. Aż w końcu poszłam do lekarza rodzinnego. Lekarz powiedział mi, że wszystko jest super pięknie, a ja dalej uważałam, że jest coś nie tak. Zapytałam się przyjaciółki, która siedzi w tym gównie (wybaczcie za wyrażenie, tarczyca chora od 2 lat +jej mama dłużej ma najbardziej złośliwą chorobę tarczycy), które powiedziały mi, że koniecznie do endokrynologa, bo lekarz rodzinny nic nie wie na temat tarczycy. Zapisałam się do lekarza specjalisty (endo) i faktycznie powiedziała mi, że to prawdopodobnie niedoczynność. Dokładnie się dowiem jak zrobię usg tarczycy i kolejne badania krwi (przeciwciała, insulinę, glukozę, testosteron). Boję się strasznie diagnozy. Z tego co słyszałam to przy niedoczynności nie można jeść glutenu i laktozy. Opowie mi ktoś jak wygląda życie z tą chorobą?
93agrafka
27 maja 2017, 13:20a jakie miałaś wyniki, jeśli mogę spytać? bo u mnie ostatnio też z tarczycą nie za dobrze, a lekarz rodzinny nic na to nie zaradził.
grubasieczasschudnac
27 maja 2017, 23:03za pierwszym razem 5.32. Za drugim 1.98 a za trzecim, który robiła tydzień po drugim 3.69. Lekarz mówi, że dziwne jest to, że w ciągu ty tak bardzo mi się zmieniło TSH
breena.
26 maja 2017, 20:42Mam chorobe hashimoto i niedoczynność tarczycy... endokrynolog mówił że gluten laktoza można jeść... i nic sie nie stanie. No nie przesadzaj z tym i szkoda kasy. A ile masz tsh?
grubasieczasschudnac
27 maja 2017, 23:06za pierwszym razem 5.32. Za drugim 1.98 a za trzecim, który robiła tydzień po drugim 3.69. Lekarz mówi, że dziwne jest to, że w ciągu tyg tak bardzo mi się zmieniło TSH
Blondynka94
26 maja 2017, 20:18Życzę ci, żeby okazało się, że to więcej straszenia niż prawdy. Zdrowia!
ar1es1
26 maja 2017, 20:16Mądra, zdrową dietą i regularnym ruchem plus suplami można zdziałać cuda. Ja miałam niedoczynność od 15r.z ale się jej pozbylam. Dasz radę!
be.fit.2015
26 maja 2017, 18:24Ja mam problemy z tarczycą, raz nadczynność raz niedoczynnosc. 3 dzień jestem bez nabiału, glutenu, jaj, orzechów. Przeszłam na dietę o nazwie protokół autoimmunologiczny- poczytaj sobie. W planach mam tez kupić książkę "polski przewodnik paleo". Wczoraj nawet założyłam wątek na temat tej diety i byłam zaskoczona ile osób jest na niej. Wyeliminowałam to wszystko ale nie traktuje tego jako karę. Jest ciężko, ale zrobię wszystko żeby być zdrową, a eliminacja tych składników bardzo dobrze robi tarczycy. Jest ogólnie zalecana dla chorych na choroby autoimmunologiczna :)
bialapapryka
26 maja 2017, 18:17Nie wydaje mi się, żeby przy tarczycy była konieczna zupełna rezygnacja z glutenu i laktozy...ale tak na 100% Ci nie powiem...porób sobie najpierw wszystkie badania i nie przejmuj się na zapas! :)
missachten
26 maja 2017, 18:04Ja mam nie dość, że niedoczynność tarczycy, to insulinooporność i jeszcze pcos. Kwesta zdrowego odżywiania, wyeliminowania złych nawyków i będzie lepiej :)
bialapapryka
26 maja 2017, 18:16U mnie chyba będzie to samo...wyniki badań na to wskazują, ale wizytę u lekarza mam na początku czerwca. A Ty długo już walczysz z tymi paskudztwami?
missachten
26 maja 2017, 18:41Od 2015. Nie bój się. Nie takie choróbsko straszne, jak je malują. :)
bialapapryka
26 maja 2017, 19:24No własnie jak na razie jestem w stresie...wyniki wskazywałyby na dokładnie to samo o czym Ty piszesz...mogłabyś napisać czym się leczysz? ;) Tzn. jakie leki przyjmujesz, czy np. tylko tabletki anty, czy dodatkowo coś na insulinoodporność?
missachten
26 maja 2017, 19:28Na razie na stałe z tego typu tylko Glukophage i Letrox :)