Hejka
Nie wiem co w tym jest, ale zawsze dieta idzie mi lepiej zimą niż latem. Wy też tak macie?
Lecz nie ma co szukać przyczyny w porach roku, zebrałam się już w kupę i walczę dalej. Na razie sukcesywnie redukuję nadprogramowe kg. Jeszcze ciut ciut i będzie waga z paska. A potem byle coraz mniej.
Z racji tego że mamy jutro świąteczny dzień upiekłam ciasto z owocami (truskawkowo-rabarbarowe, nie inaczej ). Ale obiecuję nie wpadnie do ust ani kęs !!!
*Tu moja fotka
* A tu z przekroju zapożyczona z bloga, z którego piekłam. Niestety mój jest jeszcze za ciepły by go rozkroić
Zachciało mi się też robić galaretki drobiowe, bo lubię a dawno ich nie jadłam.
Zmieniłam też kolor na włosach, rudy wyblakł więc machnęłam czerń.
I jeszcze foto dzisiejszego jedzonka.
Śniadanie:
tosty żytnie z twarogiem, dżemem truskawkowym i miętą
II śniadanie:
robiąc galaretki kawałek mięsa drobiowego gotowanego+jajko
Obiad:
Zupa-krem szpinakowa z grzankami
Podwieczorek:
domowy jogurt naturalny z kiwi
Kolacja:
2 galaretki drobiowe+kromka żytnia
+2,0 litry wody z miętą i cytryną.
samotnicaaa
23 czerwca 2014, 12:39Uwielbiam te galaretki drobiowe!!!
Idziulka1971
19 czerwca 2014, 13:54Świetnie gotujesz i pieczesz, oj mój mąż byłby wniebowzięty. Cudo te ciasta i galaretki :)
Silna53
19 czerwca 2014, 13:43Podwieczorek wygląda obłędnie;)
plastikowabiedronka
19 czerwca 2014, 11:12Kochana twoimi postami można się najeść <mniam,mniam, mniam>:)
UlaSB
19 czerwca 2014, 11:10Zazdroszczę Ci talentu do pieczenia, naprawdę. Fajnie, że pwooli wracasz do wagi paskowej :)
romantic_rebel
19 czerwca 2014, 11:08ten jogurt z kiwi! *o*
Martyneczka1988
19 czerwca 2014, 09:41mniam kochana, ciasto wygląda prze-apetycznie :) menu też rewelacyjne, aż ślinka cieknie :) urodzoną kuchareczką jesteś :) co do chudnięcia, hmm od marca jestem na diecie, więc się nie wypowiem, ale jak jest ciepło, to szukam zajęcia na dworze i nie ma czasu na pokusy :) no i świeże warzywa i owoce sprawiają,że nie mam chęci na słodycze :) wytrwałości :)
latch
19 czerwca 2014, 09:30Ja zdecydowanie szybciej chudnę latem - piję więcej wody, nie mam ochoty na ciastka itp.... noo i są truskawki i czereśnie ;)
Vitalia713
19 czerwca 2014, 09:15Ja zrobiłam muffinki szpinakowe z białą czekoladą, a twoje ciasto wygląda obłędne"
ZbuntowanyAniol2013
19 czerwca 2014, 07:26pokazuj się w czerni;) Narobiłaś mi smaka na podwieczorek z kiwi:))
kikunia180
19 czerwca 2014, 06:08No ja nie oparłabym się zjedzeniu tego ciasta dlatego jak najmniej robię słodkości w domu
MIPU91
19 czerwca 2014, 00:24mniam co za pyszności:] mi to się wiecej jeść chce w zimie, w lecie naszczęście z tym problemu niema, bo jak ciepło się odechciewa i jak chodze na siłownię to idealnie mi czas wychodzi jedzenia co 3 godziny:]
jestem.ewunia
18 czerwca 2014, 23:42A u Ciebie jak zwykle takie pyszności, że ślinianki mi pracują całą parą :)
aleschudlas
18 czerwca 2014, 23:21mi chyba najlepiej idzie jesienią :D
PuszystaMamuska
18 czerwca 2014, 22:34No no.. produkcja pełna geba u Ciebie.. jak dla wojska :) Czekam na focie.. pozdrawiam
ellysa
18 czerwca 2014, 21:59musisz koniecznie sie pokazac w czerni:))))a galaretke i salatke warzywna zamierzam zrobic na weekend....u nas nie Bozego Ciala:((
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2014, 22:10Może jutro cyknę focię:)
Asik1603
18 czerwca 2014, 21:41W piątek zaraz zrobię galaretki:)
torciktola
18 czerwca 2014, 21:40Same pyszności :)
dede65
18 czerwca 2014, 20:31no u Ciebie jak zwykle, 200% normy zrobione, zazdroszczę, a może wkleisz nowy kolor włosów???? buziaki ;)
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2014, 22:10Może jutro cyknę focię
LadyXXXL
18 czerwca 2014, 20:01też zawsze drobiową robie i uwielbiam a wloski pochwal sie jak mozesz :P
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2014, 22:11odp. wyżej :)