Jaka u mnie jesień. Wieje strasznie, nie lubię, już tęsknię za upałami. Nie narzekałam na nie, napawałam się tym ciepłem i chodzeniem w negliżu. Uwielbiam japonki i koszulki na ramiączkach, a w tym roku sukienki. A dziś... dziś włożyłam pierwszy raz od dłuższego czasu (poza treningami i wieczorami) skarpetki, brrr.
I chmury ołowiane krążą i popaduje. Ponoć jutro ma być znów ładnie, oby....
U mnie na razie diabełek poszedł spać, oby już zapadł w sen zimowy :P
Dziś rano trening, godzina głównie hantli i 16 minut brzucha. I tak sobie dziś myślałam, ze chyba pomału zacznę myśleć o zwiększeniu obciążenia do 4kg, przynajmniej w niektórych ćwiczeniach. Teraz ćwiczę z 3kg. Zaglądałam na allegro i już wiem, które hantle zamówię, ale jeszcze poczekam z tydzień, zobaczę jak będę się czuła i skonsultuję może (może) z lekarzem, żeby nie zaszkodzić ręce.
Ze względu na nią jutro planuję zamiast yogi zrobić stretch, w czasie yogi ostatnio czuję zbyt duży dyskomfort w nadgarstku, a większość ćwiczeń w tej yodze jest z opieraniem się na rękach. Może właśnie przez yogę pogorszyło mi się, bo w zeszły czwartek źle mi się ćwiczyło, a jak zaczęłam odczuwać ból w nadgarstku, to nie dokończyłam wszystkich ćwiczeń.
Ale mówią, że jak po czterdziestce nic nie boli, to znaczy, że człowiek nie żyje :P
Dziś zamiast owsianki na śniadanie były jajka na miękko, bo zabrakło mi mleka, a owsianka na wodzie jest dla mnie nie do przełknięcia. A jajka uwielbiam.
Na dziś mam gotowy obiad, wczorajsze leczo. Muszę jeszcze skoczyć do sklepu po to mleko...
Mileczna
29 sierpnia 2013, 12:38no właśnie...gdzie podziewasz? się...
holka
28 sierpnia 2013, 11:15Gdzie się podziewasz kochana?!
Aginson
27 sierpnia 2013, 20:39Gruszkinie gdzie Cię powiało? Żebyś nie odpuszczała! Trzymam kciuki i pozdrawiam! :)
wysocka78
20 sierpnia 2013, 08:58mi właśnie ta najbrzydsza pogoda z tegorocznych wakacji trafiła, kiedy wyjechaliśmy na urlop... wiało, lało, grzmiało i ziębiło strasznie
Kasia2701
20 sierpnia 2013, 06:33Oj kochana jak ja sobie pomyśle że nie długo może być zimno to już mi jest zimno, też jestem ciepło lubna. Dbaj o rękę i nie przeciążaj jej;))) POZDRAWIAM
NaDukanie
14 sierpnia 2013, 18:20Ab ripper mnie naprawde zaskoczyl, wiec moze zaczne go robic 3 razy w tygodniu po cwiczeniach z chodakowska np? Albo w dzien odpoczynku o Chodakowskiej? sama nie wiem ale dzieki za doping :)
holka
14 sierpnia 2013, 16:41U nas też jakoś wietrznie i zimno...ale za upałami w pracy nie przepadama... na szczęście ten najgorętszy okres udało mi się spędzić nad Bałtykiem :) Ale ciężkie masz te hantle...myslę,że rękę lepiej chyba skonsultować...
MllaGrubaskaa
14 sierpnia 2013, 14:50Super że diabełek został przegnany :)) Za upałami nie tęsknię, ale mogło by być ciut cieplej ;))