Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2gi tydzień 4ty dzień rev abs


Jak ten czas leci, już pomału kończy się drugi tydzień rewolucji.
NAdal podoba mi się bardzo ten trening. Czuję jak moje mięśnie się wzmacniają, są bardziej elastyczne i mocne, trochę też obolałe. Ale nie jest źle.

Wczorajsze menu
-owsianka
-na mieście drugie śniadanie... chwyciłam trzy plastry szynki parmeńskiej i banan
-obiad, wolna amerykanka, był gołąbek z potrawką z kurczaka(śmieci z poprzednich obiadów) i kolejne dwa plastry szynki (dobrze, że opakowanie ma tylko 100g), trochę winogron, dwie szklanki soku pomidorowego
-2 jajka na miękko, dwie kromki z pomidorem i ogórkiem (nie powinno się ich łączyć, ale to jest najlepsze połączenie smaków i nie potrafię się oprzeć osobno pomidor i ogórek już tak nie smakują
-wieczorem przy filmie kolba kukurydzy (chyba lepiej niż popcorn...)
Mam straszny problem z cukrem, całe szczęście nie z tym we krwi, ale w cukierniczce, kocham cukier w czystej postaci, często wolę od czekolady, a tego nie bardzo można pozbyć się z domu. Już kiedyś o tym pisałam, mam okresy, że potrafię się opanować, a czasem...porażka. Jesienią zaczęło być gorzej. Tłukę sobie do tej pustej łepetyny, że nie można, że....dziesiątki powodów, ale to jest nałóg.
Staram się, ale nie zawsze się udaje... Chyba zacznę go dopisywać do menu, bo sama się oszukuję omijając go, a może wtedy uda mi się opanować.



  • holka

    holka

    18 października 2013, 17:23

    O kurcze... nie wiedziałam,że cukier w czystej postaci może smakować...hmmm ciekawe dlaczego tak go potrzebujesz...Ostatnio ogladałam programy pt :Dziwne uzaleznienia" czy coś w tym stylu i tam są ludzie,którzy np.zjadają gąbkę którą są wypełnione sofy,papier toaletowy i różne dziwności...Ale apetyt na cukier może to objaw jakichś niedoborów? Super,że potrafisz tak dobrze ćwiczyć...ale ten cukier wszystko zepsuje :/

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    18 października 2013, 08:03

    Jedyne żółte co widzę za oknem to liście na ogromnym dębie :)) Podeślij mi trochę tego słonka :))

  • jestemaleznikam

    jestemaleznikam

    17 października 2013, 16:30

    Straszny nałóg i niezdrowy jak papierosy, rzuć to :) W końcu nie bez powodu o cukrze mówi się biała śmierć :( Sam cukier zjadasz? brzmi nie smacznie, czekoladę to bym Ci wybaczyła ale, cukier ?;P

  • Babcia.Weatherwax

    Babcia.Weatherwax

    17 października 2013, 12:33

    A nie masz tak, że jak zjesz coś słodkiego w ciągu dnia (banany, winogrona itp) to ochota na słodkie maleje?

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    17 października 2013, 11:29

    ja cukru w domu nie mam, nikt nie slodzi to po co, czasmi trzymam dla gosci albo do ciasta. Za cwiczenia podziwiam, ja jakos nie moge sie zebrac, Milego dnia :)

  • Mileczna

    Mileczna

    17 października 2013, 10:06

    no już wyjścia nie bedzie bo mam totalne zniechecenie siłowniowe :( pies ma odblaskową obrożę dość nie źle widoczną...może i faktycznie powinna mieć kamizelkę

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 października 2013, 09:31

    Masz prawdziwy nałóg. Przydała by się jakaś grupa wsparcia jak AA!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 października 2013, 09:21

    To nie ciekawie. Tu chyba tylko silna wola może pomóc.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 października 2013, 09:15

    A Masz rację, a może ty masz jakieś niedobory w organizmie, skoro to się tylko nasila jak robi się zimno.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 października 2013, 09:11

    Zaskoczyłaś mnie tym cukrem, ja go lubię, ale tylko w postaci słodyczy :))