Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4ty tydzień 5ty dzień rev abs


Dziś refleksyjny dzień w wielu wpisach...
Ja tylko chciałam przypomnieć o jednej z nas vitalijek, która odeszła w tym roku 22lipca.
Pisałam z nią codziennie i nagle...z dnia na dzień zabrakło wiadomości na priv, a ostatni wpis był napisany przez jej męża ... :(
Anielu pamiętam o Tobie [*]


Dziś treningu nie było, tzn był ze zniczami po cmentarzu...
Syn ma ostrą anginę ropną i chyba nie zareagował na antybiotyk, jak jutro nie będzie poprawy to jadę z nim do lekarza.
Wczorajszy prawie chirurgiczny zabieg na uchu mojej suni udał się. Na razie nie jest źle, mało nabrało płynów, jestem dobrej myśli.

Dziś miałam kilka okazji na zgrzeszenie, ale w większości się opanowałam, nie brałam słodyczy ze stołu, kotlet zamiast w panierce był podduszony saute, poległam dopiero na wieczornym sushi (syn mnie namówił żebym zrobiła, chyba mu oddam wszystko co mam i niech sobie robi sam w akademiku, swoją drogą ciaśniej zwija rolki niż ja, a robił to dziś po raz pierwszy), nie było jakoś strasznie, ale nie liczyłam ile kawałków zjadłam, pewnie wystarczyłaby połowa, ale już zapomniałam o tym i idę dalej zdrową ścieżką.

Wczorajsze menu:
-jajko
-gruszka, owsianka
-rosół z makaronem, trochę kurczaka gotowanego i trochę granata
-trochę kurczaka z rosołu, jajko, trochę twarogu z tuńczykiem
-wieczorem kawałeczek, naprawdę nieduży tortu urodzinowego mojego syna, więcej go nie tknęłam, a cały czas jest w lodówce

dzisiejsze:
-jajko
-owsianka
-kotlecik mały mielony, buraczki, trochę ryby po grecku
-kotlet z szynki wieprzowej duszony, kalafior
-sushi
  • holka

    holka

    3 listopada 2013, 22:57

    Dzielna babka z Ciebie :) i bardzo fajne menu!

  • heili

    heili

    3 listopada 2013, 12:42

    wszystkiego naj dla syna!sos do kalafiora to:podsmazyc na masle klarowanym (1 lyzka)czosnek posiekany,kawalek selera naciowego w kostke pokrojony i troche natki pietruszki posiekanej. ok 4 minuty podsmazamy.dodac curry 2 lyzki i dalej podsmazac chwile do uwolnienia aromatu.nastepnie podlac slodka smietana,ok 0,5 szklanki (ja mam 12%) i chwile podgotowac i sos gotowy.polewamy kalafiora i buono apetit

  • wiosna1956

    wiosna1956

    3 listopada 2013, 10:36

    ja też skusiłam się na tort urodzinowu mojego męza!!! pyszny domowy , cytrynowy ! jeszcze został jeden kawaleczek i ktoś go musi zjeść.......

  • Wonkaa

    Wonkaa

    2 listopada 2013, 08:57

    No taaak, najlepiej zapomnieć, ze się zjadło i .......... sięgnąć po następne, hi, hi. Ale tak poważnie, to podziwiam za systematyczność.

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    2 listopada 2013, 07:34

    Ponad połowa ludzi z mojej klasy w podstawówce już nie żyje :)Jest to przerażające .W pracy przez ostatni rok odeszły trzy młode osoby :)I jak tu być optymistką :)Zrówka dla wszystkich :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    2 listopada 2013, 07:09

    Co rok więcej tych osób do wspominania, ale takie życie. Zdrówka dla syna. Dobrze że zabieg psinki się udał, mam nadzieję że teraz bezie już tylko lepiej.