Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gruubasek2016

Ten miesiąc muszę spisać na straty wprawdzie nie przytyłam... no dobra 0,5kg ale to tam pikus ale nic nie schudłam... Jestem na siebie zła bo straciłam cały czas na marzenia o fajnej sylwetce zamiast  waki o jej realizacje.

Moim planem był plan planu na odchudzanie utrata wagi zdrowo bez żadnych terminów itd tylko że mnie chyba te ważenia co tydzień najbardziej motywuje mnie ważenie co tydzień i to ze stracę kg...

Postanowiłam ze ten miesiąc rozplanuje i bd się oceniać OBIEKTYWNIE czy spełniłam swoje wymagania posiłki zdrowe nie z jakaś super kalorycznością i więcej wody....

Z woda mam potworny problem niestety zmuszam się dopicia przez 8h w pracy potrafię wypić 1l i to uwierzcie mi jest sukces...

 1     2      3    4     5     6     7   

PLAN: utrata 1kg            WAGA: 90KG (7 dzień ważenie) 

WYKONANIE:

 8     9    10   11   12   13  14

PLAN: utrata 1kg             WAGA:89KG

15   16   17   18   19   20   21

PLAN: utrata 1kg              WAGA 88KG

21   22   23   24   25   26  27 

PLAN: utrata 1kg               WAGA: 87KG

28   29   30   31   1     2     3 

PLAN: utrata 1kg               WAGA 86KG 

kolor zielony- brawo JA 

kolor żółty- ujdzie

kolor czerwony- tragedia

Po tym miesiącu moge byc z siebie dumna spadek 5kg 

Tym bardziej ze nic wieliego nie zrobilam troche cwiczen i zdrowe jedzenie po prostu tylko tyle... a moze az tyle 

Mam nadzieje ze w lutym tez przywitam spadek nie bede marudzic na kolejne 5kg sasasa.... 

Nie mam pojęcia ile ta kobieta waży jaki ma wzrost dla mnie jej figura jest idealna :)

TO JEST MÓJ CEL  MOJA MOTYWACJA 

Odchudzanie zaczęłam 3 stycznia dzisiaj mamy 10 to 7 dni przez te 7 dni jedząc zdrowo ruszając się spadło mi 2,5 kg! odrzuciłam słone przekąski (chipsy paprykowe mniaam..) kolorowe gazowane napoje (witaj wodo niegazowana, herbatki i zielona kawo!) Okey... zjadłam 1 kostkę czekolady! grunt że nie cala czekoladę 

Cieszyłabym się nawet z 1 kg a tu aż tyle mmm zdecydowanie pozytywnie....

Ten spadek strasznie mnie zmotywował tak myślę czy może nie zacząć skalpela z Chodakowską jasne że na początku padnę ale po jakimś czasie zrobię całość nawet jeżeli ma to trwać 2/3 miesiące! 

Niczym nie muszę się stresować robię to dla siebie swojego zdrowia bardzo chciałabym zmienić nawyki żywieniowe zjadać 5 posiłków dziennie o stałych porach tylko to ciężkie pracuje na 3 zmiany, Chyba że któraś z Was ma na to jakieś rozwiązanie...

Woda! No tu mam duży problem pije zdecydowanie za mało staram się to kontrolować ale na dzień dzisiejszy 1,5l dziennie to nie jest szałowy wynik...

Zdaje sobie sprawę że gó*** wiem o prawidłowym odchudzaniu ale się staram za wszystkie rady bardzo Wam dziękuje wszystkie są dla mnie cenne  

Buziaki dla Was 

czas zabrać sie za siebie zdrowe odzywianie jest wazne wiec powoli zaczne wprowadzac podobnie ruch oczywiscie wszystko powoli nie chce sie zajechac :D