Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
02.05.2016


A oto dzisiejsze menu -już chyba nie do końca zdrowo...ale i tak uważam, że nie jest źle :-)

Śniadanie

Drugie śniadanie:

SAŁATKA oraz:

Obiad: KOTLECIKI Z KALAFIORA I BROKUŁÓW

Kolacja: Dorsz (niestety) smażony

  • sisinko

    sisinko

    3 maja 2016, 22:45

    Kotleciki jak robisz ? Pozdrawiam :)

  • Antonika

    Antonika

    3 maja 2016, 19:41

    Te dwie szynki kojarzą mi się z jakimś symbolem... szukam już zpół godziny, tak mnie to męczy... no dzięki wielkie xD

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 19:48

      Ha ha ha... nie wiem co możesz mieć na myśli... Ja w każdym razie niczego innego nie miałem niż zjeść po prostu kanapkę.

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2016, 17:26

    Dokładnie :) heheh

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2016, 17:20

    Ważne,że Tobie smakuje :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 17:25

      Dokładnie tak. Smakuje i ma odpowiednią ilość kalorii...a o to głównie chodzi ;-)

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2016, 17:15

    Nie,ale to menu nie jest dla faceta :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 17:18

      Jeśli komuś smakuje i odpowiada to nie można powiedzieć, że nie jest dla niego. Najważniejsze, że jest zdrowo i smacznie. Wieczorem wrzucę wpis z dzisiaj...też pewnie powiesz, że to menu nie dla faceta...

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2016, 16:59

    wiesz facet powinien konkretnie zjeść, a tu menu jak dla kobiety

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 17:04

      Ha ha ha! Konkretnie nie oznacza tłusto i kalorycznie. Czy w dalszym ciągu panuje stereotyp, że facet to musi mieć brzuch jak bęben i siedzieć z piwem przed telewizorem?

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2016, 16:38

    mało....

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 16:56

      Mało, mało... ;-) Od dzisiaj przeszedłem na 2200 kalorii i kurcze mało nie pęknę... Nie wiem czy to jest dla mnie dobre? :-(

  • Clarks

    Clarks

    3 maja 2016, 14:48

    Kurczę! ... Trochę mało :)

  • iness7776

    iness7776

    3 maja 2016, 12:41

    Ciekawie wyglądają shrekowe kotleciki :D

  • aluna235

    aluna235

    3 maja 2016, 11:54

    Malutko tego żarełka, angelisia dobrze Ci radzi, a ona wie w czym rzecz. Dlaczego dorsz smażony? Zawsze można zrobić na parze albo zapiec w folii, układając go wcześniej na pokrojonych warzywach. Ależ my Cię tu szkolimy? dasz z nami radę? ;) Pozdrawiam

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 12:04

      Jestem wdzięczny, że jesteście... Nie jestem biegły w tych kwestiach i potrafię się do tego przyznać. Dorszyk smażony bo...tak szybciej ;-) hi hi Jestem otwarty na wszelkie uwagi oraz wskazania i jestem przekonany, że dam radę. Zmieniam ilość kalorii z 1600 na 2200 -skoro tak będzie lepiej to ok.

  • don@tella

    don@tella

    3 maja 2016, 11:23

    te kotleciki wyglądają pysznie :D

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 12:04

      Wyglądają... a jak smakują :-) mmm...

  • angelisia69

    angelisia69

    3 maja 2016, 04:10

    jak na faceta to nawet malo jak kolezanka pod spodem pisze,smialo 2000kcal powinienies jesc przy swoich gabarytach.ja jadam 2100 i cwicze,ale jestem kobieta i drobniejsza od ciebie wiec PPM mam nizsze.Dorsza uwielbiam takiego calosciowego ale tylko pieczony

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 08:38

      Moje B.M.I. to 28,7... Chcąc je trochę zmniejszyć muszę ograniczać kalorie... Jeśli będę jadł na poziomie 2000-2100 to będzie tak jak do tej pory i nic się nie zmieni.

    • angelisia69

      angelisia69

      3 maja 2016, 08:59

      jednak to za malo.wylicz PPM i CPM i od CPM odejmij z 300kcal

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 09:02

      Tak szczerze to nie bardzo wiem o czym mówisz... Poczytam trochę bo jak już wcześniej mówiłem -dopiero zaczynam przygodę z kaloriami a dokładnie z ich liczeniem...

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 09:05

      PPM = 1944 kcal CPM = 2722 kcal

    • angelisia69

      angelisia69

      3 maja 2016, 09:07

      czyli PPM to minimum ktore powinienes zjadac,zeby organizm mogl funkcjonowac w stanie spoczynku!!!Jedzac ponizej zwalniasz metabolizm i dlatego na 2000 nie chudniesz!!z wyliczonego CPM powinienies minimum 2300jesc,ruszac sie i bedziesz chudl!daj szanse metabolizmowi na rozkrecenie sie.na poczatek moze waga wzrosnie ale pozniej przyspieszy i bedzie ci spadac przy tylu kcal.Uwierz mi,mam za soba glodowki wiec cos o tym wiem ;-)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      3 maja 2016, 09:13

      2300 to ja normalnie jadłem i efekty są takie jakie są... Nie są jakieś tam strasznie złe bo przyzwoicie wyglądam ale troszkę chciałem zrzucić i po wpisaniu danych do aplikacji "Fitatu" wyszło mi właśnie 1600.

  • Pigletek

    Pigletek

    2 maja 2016, 21:47

    Kurze, wydaje mi się, że jak na faceta to trochę mało tych kalorii. No i deskę czymś smaruj, cienką warstwą smarowidła. Tłuszcz musi być, żeby wchłonęły się witaminy. Chyba, że coś w sałatce tłustego było, bo nie wspomniałeś co to za sałatka. A takie kotleciki to bym zjadła!

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      2 maja 2016, 21:50

      Mało? ja myślałem o 1400 ale jednak poprzestałem na 1600... Zobaczymy jak będzie ;-)

    • Pigletek

      Pigletek

      2 maja 2016, 21:58

      Wszystko zależy od trybu życia, wieku itp. itd. Nie wiem jaki masz tryb życia, ale jak ja ustalałam kaloryczność z lekarzem to miałam jeść 1500 kcal. Ponieważ mam problemy z hormonami i metabolizmem, kazała mi zejść do 1300. Mężczyzna w Twoim wieku przy siedzącym trybie życia potrzebuje (zależnie od tabel) ok 2100-2400 kcal, aby utrzymać wagę. Wystarczy odjąć 500 kcal dziennie, żeby waga spadała :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      2 maja 2016, 22:01

      2100 - 500 to daje właśnie 1600... choć za każdym razem o trochę przekroczę ;-)

    • Pigletek

      Pigletek

      2 maja 2016, 22:04

      Matematyka się zgadza :) Ale nadal nie wiem jaki masz tryb życia. Jak choć trochę się ruszasz to na pewno musi być więcej. Jak mój tata się odchudzał to miał zalecone 1700-1800 kcal przy siedzącym trybie życia. Popróbujesz - zobaczysz :) Ale z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że nie wato jeść za mało - i zły jesteś i jojo gwarantowane. Powodzenia!

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      2 maja 2016, 22:08

      Dopiero zacząłem i nic jeszcze nie wiem... Zobaczymy jak będzie. Takie wyliczenie mi wyszło w aplikacji a nie od dietetyka dlatego nie panikuję gdy trochę przesadzę z kaloriami.