Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
66 kg i 66 minut ćwiczeń dziennie...

Aby sprostać mojemu wyzwaniu powinnam ćwiczyć 66 minut dziennie. Postanowiłam,że może być to każda dodatkowa aktywność fizyczna, także spacer i praca w ogrodzie. Będzie ciężko wygospodarować codziennie godzinę dla siebie, ale chcę sprostać temu wyzwaniu. Dietę trzymam, waga też chwilowo stanęła, ale na szczęście nie tyję. No i stanęło na moim. Gdybym założyłam, że chcę schudnąć to  denerwowałabym się, bo waga stoi w miejscu, ale ponieważ założyłam zdrowe odżywianie - sukces (puchar), więc jestem dumna i dalej realizuję moje zamierzenia.

Zapominam drugiego śniadania do pracy!

Brakuje mi czasu dla siebie!

Nadganiam zaległe niezałatwione sprawy!