Cały dzień pochmurno i przenikliwy ziąb...a tu pod koniec dnia ok. 19.00 wyszło słoneczko i nawet ucichł wiatr. Zimno pozostało. Zdecydowałam się na króciutki spacerek, który ożywił mnie i gdy wróciłam z powrotem, usiadłam i stworzyłam od ręki zaproszenie na zjazd koleżeński. Jestem zadowolona. Jutro zacznę adresowanie kopert. Czasu mam wiele...
Zajrzałam na stronę miejscowości, w której mamy się spotkać - Borne Sulinowo pow. szczecinecki. Wśród lasów i jezior. Odbywają się tutaj co roku, od jakiegoś czasu, w sierpniu, zloty pojazdów militarnych. Nakręcono wiele filmików z tej imprezy i można je obejrzeć na You Tube.
Życzę wszystkim Vitalijkom dobrej nocy... miłych snów.
uleczka44
28 maja 2010, 08:07Helenko, opowiedz nam więcej o tym spotkaniu.