Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 29


Dzisiaj z jedzeniem nie najgorzej, ciesze się że nie zjadłam niczego słodkiego bo miałam WIELKĄ ochotę ;) Za ćwiczenia się nie wzięłam, motywacja opadła :( Muszę wymyślić motywator  dla siebie, jakieś pomysły? :?

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banan + rodzynki + siemie lniane

II śniadanie: orzechy nerkowca + migdały + pestki dyni

Obiad: tarta

Podwieczorek: szklanka maślanki + garść rodzynek

Kolacja: wafle ryżowe 4x ( ratowałam się czym mogłam byle nie zjeść czekolady)

* 1,25 l wody, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

  • ZawszeWinna

    ZawszeWinna

    3 czerwca 2015, 22:08

    Ćwicz ćwicz, wakacje za pasem! :-)

  • angelisia69

    angelisia69

    3 czerwca 2015, 13:57

    takie slodziutkie truskawy mamy a ty myslisz o slodyczach :P Jak sie za cwiczenia nie wezmiesz,to bedziesz dluzej czekala na efekty,i napewno nie beda takie jak po cwiczeniach,Ja nie odchudzam sie a jednak codzien cwicze i robie to dla zdrowia i dobrego samopoczucia ;-) Moze zmien sobie cwiczenia na takie ktore polubisz,zebys nie robila nic na sile