Kolejny dzień pomiaru.
Zmiany:
uda: - 1,5 cm (w końcu ruszyło),
ramię: - 0,5 cm.
Reszta bez zmian. Waga też stoi, ale mam nadzieję, że niedługo znów ruszy.
Mam za sobą dwa dni bardzo intensywnych ćwiczeń.
Łydki bolą, ale to dobrze, przynajmniej czuję, że robię wszystko poprawnie.
corall
27 listopada 2014, 14:54a jak dieta? czasem wszystko stoi, a później jak ruszy, to istne szaleństwo ;))))
IceGoddess
27 listopada 2014, 22:27Dieta MŻ :P I ogólnie odrzucenie słodkiego, fast foodów, piję 1,5l wody :)
corall
28 listopada 2014, 08:28czyli niedługo powinno ruszyć :)