Hej
Dziś na wadze mniej 64,5 kg;)
LUBIE TO!!!
Centymetry tez troszkę poleciały
Zaraz mam zamiar iść pobiegać i zrobić ta sama trasę co tydzień temu w sobotę czyli 10 km
Ale najpierw stwierdziłam ze coś napisze;)
Zyje już wyjazdem do Polski;)
Planuje wszystko co i jak po kolei musimy zrobić i gdzie jechać, nigdy tak nie robiłam ale tym razem nie mam wyjścia tyle tego jest do załatwienia ze masakra.
Najbardziej czasochłonne będzie roztworzenie zaproszeń- około 50 ale to będzie akurat przyjemność, już długo nie widziałam nie których znajomych czy rodziny a to będzie dobry pretekst żeby ich odwiedzić.
Poza tym musimy jeszcze wybrać obrączki, dokończyć nauki przedmałżeńskie
ja idę jeszcze do fryzjera, 2* do kosmetyczki, dentysta a jeszcze chciałabym iść do lekarza bo jakieś diabelstwo urosło mi na głowie chyba to coś w rodzaju kaszaka i chciałabym się tego pozbyć. Nie jest to duze ale mnie wkurza
Musze kupić sukienkę i buty na poprawiny albo chciaz się rozejrzeć, no i kwity wybrać, no i jeszcze przymiarka sukni ślubnej itd mogłabym wam tu jeszcze wymieniać i wymieniać ale nie będę zanudzać
Ciężko załatwiać wesele na odległość...
Ale tak czy siak cale to planowanie i tak dalej to fajny czas i trzeba się tym cieszyć w końcu ślub ma się raz w życiu i ma to być nasz najpiękniejszy dzień
***
Stwierdziłam ze zestawu płyt p90x nie kupie, najpierw ściągnę go z neta i zobaczę czy wogole mi odpowiada. Płyty są za drogie żeby kupować je w ciemno.
Za to zamówiłam krokomierz
można go przyczepić np. do paska i liczy przebyty dystans i ile spaliliśmy kalorii
Kupiłam go tak bardziej do biegania żeby liczył mi ile dokładnie przebiegłam km.
cena na allegro 10 zl z przesylka wiec nie wiem czy za ta cenę można się
spodziewać czegoś super
***
Ostatnio bardzo polubiłam te płatki:
fajna alternatywa dla otrębów, je je uwielbiam w koktajlach, które ostatnio pije prawie codziennie;)
Trochę jedzonka z ostatnich dni:
A teraz idę pobiegać;)
Buziaki;)
Karolinasdz
18 czerwca 2013, 13:46przepis na ten omlet jest juz na blogu :) Link u mnie w pamietniku, zapraszam! :)
SandyCastle
17 czerwca 2013, 23:57Troszke przejrzalam twoj pamietnik i baardzo mi sie podoba :) kurcze ne powiem ze zazdroszcze ci tego co jesz i jeszcze nie tyjesz. Ja do owsianki porannej nie oddaje kompletnie nic, od pol roku nie widzialam nic slodkiego a po mojej sylwetce wogole tego nie widac. pozdr.
NavyBlue
17 czerwca 2013, 16:20Hej Kochana. Dawno mnie tu nie było, ale widzę, że u Ciebie mega pozytywnie! Bardzo cieszę się na Twój ślub, chociaż wyobrażam sobie, ile musisz mieć teraz na głowie! Podziwiam ;) Mam nadzieję, że mnie też kiedyś czeka ten dzień. Daj znać, jak sprawdza się krokomierz, bo jest mega mega tani i pytanie teraz - czy dokładny? A też jakiegoś potrzebuję :P
grgr83
16 czerwca 2013, 07:58Gratuluję spadeczku :) przetestuj ten krokomiesz i zdaj nam potem relacje
naja24
16 czerwca 2013, 07:34O boże nauki przed małżeńskie to jeszcze to się stosuje, ja nie chodziłam powiedziałam księdzu że nie będę i jak nieda mi ślubu to w grzechu będę żyć, przez niego, więc ksiądz wyznaczył nam termin za 2 tygodnie od pojawienia się u niego ale szał był , ale wszystko się udało przy okazji ślubu chrzciliśmy 2 córkę więc 2 pieczenie na jednym ogniu :) miłego dnia
Nikki23
15 czerwca 2013, 17:27Ja miałam taki krokomierz w komórce - przynajmniej orientacyjnie podawał ilość kroków :) Fajna sprawa :)
WildBlackberry
15 czerwca 2013, 16:24taki sernik bym wsunela :P
ulotna2013
15 czerwca 2013, 15:16Rzeczywiście na odległość cieżko coś załatwić. Gratuluje spadku. Pozdrawiam