Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie piątek......


Czemu piszę, że nareszcie piątek? Bo mimo, że nie pracuję, cały tydzień to istna bieganina, zawożenie i przywożenie Zosi ze szkoły, zakupy, pranie, sprzątanie, latanie po urzędach i bankach, dodatkowe zajęcia Zosi i oczywiście sprawdzanie zadań i odpytywanie Zosi i tak w kółko......a poza tym ta wstrętna jesień- czuję się jak istne ZOMBII - gdyby nie Zosia i mąż nie wstawałabym chyba z łóżka.

DZIĘKI ZA KOMENTARZE, WSPARCIE itp.......Cieszę się, że podoba się Wam mój decoupage, bo w moim przypadku to początek przygody z nim, ale dzięki Wam chyba sie rozwinie, bo jesień długa, wieczory coraz dłuższe i może przy pracy zły nastrój się poprawi........ Muszę tylko zamówić produkty i do dzieła.

Wczoraj na facebooku moja koleżanka udostępniła zdjęcie, gdzie pisało:

JAK ŁATWO SCHUDNĄĆ.......
Najpierw obróć głowę w prawo,
a potem w lewo.
Powtórz to ćwiczenie za każdym razem,
gdy ktoś oferuje ci jedzenie.

Dobre co???????????

Dzisiaj był mój dzień ważenia, po 5 dniach niestety minus tylko 40 dkg, ale pozytywnie zaskoczyły mnie pomiary w cm. 
Od poczatku odchudzania tj od września -7 cm w brzuchu, - 4 cm w talii, - 5 cm w ramionach i -6 cm w udach. Tylko cos nie tak z ta wagą.

Od paru miesięcy mam nieregularna c..... i chyba nadchodzi, bo czuję się nieswojo, hormony buzują i czuję sie mało komfortowo jesli chodzi o brzuch- boli i jest taki nabrzmiały.....zresztą wiecie o czym piszę.......

Dzisiejsze menu:
serek homogenizowany ze szczypiorkiem
1i 1\2 bułki grahamki z serkiem białym i ogórkirm kiszonym
reszta zupy pomidorowej z wczorajszego dnia z makaronem razowym
kawa i budyń czekoladowy bez cukru
owoce
serek biały typu grani + 2 jajka na twardo
płyny: herbatki, sok pomidorowy, woda niegazowana.

Zaraz jak tylko złapie oddech posprzatam i pójdę na bieżnię. Mam nadzieje, że mi sie bedzie tak chciało, jak mi się nie chce.....

ŻEGNAM PIĄTKOWO I DO JUTRA MOJE LASECZKI!!!!!!




























  • Peloponez

    Peloponez

    18 listopada 2012, 22:48

    Gratulacje - każdy wynik minusowy jest satysfakcjonujący...bo to w końcu było nie było mały krok w stronę sukcesu więc bliżej niż dalej :) pozdrawiam :)

  • joana67

    joana67

    18 listopada 2012, 19:47

    piękne wyniki pomiarów - GRATULUJę

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    17 listopada 2012, 22:10

    Prawda, że wcale nie jest taka najgorsza ta woda z jabłkowym:) Myślę, że to coś daje, tylko wiesz, trzeba sobie od czasu do czasu robić przerwę, tak z tydzień, dwa, i potem następna butla:) W przerwach piję wodę z cytryną. Powodzenia:)))

  • gosiulek1

    gosiulek1

    16 listopada 2012, 22:54

    Bardzo mi się podoba metoda odchudzania proponowana przez Twoją koleżankę. :) Gdyby to było takie proste nie? Ale może się uda przy odrobinie szczęścia zastosować przy świątecznym stole. :))

  • eludek

    eludek

    16 listopada 2012, 20:53

    Fajne te Twoje decoupage. Też kiedyś się w to bawiłam. Wiem ile cierpliwości czasami potrzeba, żeby zrobić coś ładnego.

  • poemi74

    poemi74

    16 listopada 2012, 20:00

    Ja tez w domku, choć małej nie wożę do szkoły, też czas umyka mi niesamowicie szybko :) Ja zbieram się do decouge, ale jakoś mam pod górkę, choć bardzo, bardzo mi sie to podoba. Mam nadzieję, że kiedyś jednak :)

  • Jogata

    Jogata

    16 listopada 2012, 19:57

    ja też się czuje że już weekend....

  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    16 listopada 2012, 19:26

    Tekst ze zdjęcia kapitalny, nie pogniewasz się jak sprzedam dalej? :) A decu to na pewno bardzo fajne zajęcie, szczególnie na te zimowe wieczory. Relaksują, wyciszają a i jest czym oko nacieszyć. A jakie fajne prezenty!

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    16 listopada 2012, 18:23

    Piękne te Twoje prace! Masz talent:) Pozdrowionka:***

  • Herbata185

    Herbata185

    16 listopada 2012, 18:21

    To niech się zachce. Mnie umiałyście zmotywować, to teraz ja motywuję ciebie. Na bieżnię marsz. Jak nie chcesz biegać to idź i czytaj gazetę albo książkę. A spadek wagi może być wolniejszy niż utrata centymetrów, ponieważ tłuszcz zamienia się w mięśnie. To jest lepsze niż tylko chudnięcie, ponieważ będziesz jędrna. A to jest atut.

  • Shasha

    Shasha

    16 listopada 2012, 17:43

    no Wymiarki bardzo ładnie lecą nic tylko pozazdrościć:)

  • ulka28l

    ulka28l

    16 listopada 2012, 17:11

    ja wczoraj cąły dzień byłam przekonana, ze to piątek :) wogóle wczoraj jakiś ciężki dzień był....; Miłego wieczoru Ci życzę

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    16 listopada 2012, 16:19

    Gratuluje spadku:-)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    16 listopada 2012, 16:04

    Znam ten ból. Czasami te wszystkie zajęcia związane z dzieckiem są bardziej absorbujące niż praca, Pod koniec roku szkolnego ja bardziej czekam na wakacje niż mój syn :) Ale jaki świat byłby smutny bez naszych dzieciaczków.

  • ania9993

    ania9993

    16 listopada 2012, 15:57

    musze i ja zaczac wdrazac w zycie to cwiczenie z kreceniem glowa-ciekawe ile kalori sie spala przy kazdym skrecie?? -haha

  • Karampuk

    Karampuk

    16 listopada 2012, 15:37

    do jutra !! moze cie jutro spotkam bo jade do Bytomia he he