Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczek, piątuś......


Koniec tygodnia.......nie wiem kiedy przeleciał kolejny tydzień.....Zosia dzisiaj w końcu została pochwalona na wiolonczeli.... Dostało dziecko skrzydeł......powiedziałam jej że trud się w końcu opłacił......i ma dalej nie odpuszczać tylko pilnie ćwiczyć.

Dziś u Zosi śpi jej przyjaciółka Michalina.......naciągnęły mnie po lekcjach na McDonalda i lody......teraz cudnie się bawią......a ja mam chwilę dla siebie......

Jutro zawożę je na urodzinki do innej koleżanki z klasy......pójdą do kina, będą też wspólne zabawy i tort.

Waga poszła 0,2 kg w dół i w sumie mam 2 kg mniej......nie wiem jak jutro bo dziś poszalałam.....zjadłam batonik chałwy, ale to dlatego, że miałam co świętować.....odebrałam wyniki laboratoryjne......i wszystko ok.....nie spodziewałam się, że są takie dobre......jedynie cholesterol ogólny trochę podwyższony.....ale dam sobie z nim radę

Mamy wyniki trochę gorsze....ma podwyższone OB, CRP i glukozę.......pocieszyłam ją, że pewnie ma wrzody, bo wszystkie objawy świadczą o tym.......ale ona wie lepiej bo ma pewnie raka......usłyszałam przy okazji, że jestem głupia, na niczym jak zwykle się nie znam.......mam mgr z Analityki Medycznej.......ale tak naprawdę nigdy nie miałam dobrego kontaktu z moją mamą......wg niej zawsze była ta zła, głupia i brzydka......więc czasami nie dziwcie się , ze zachwycam się moją Zosią......nie chcę postępować jak moja mama, chcę aby Zosia była pewną siebie dziewczynką......a nie tak jak ja zakompleksionym dzieciakiem.

 

A WIĘC BABKI OD DZISIAJ WAŻYMY SIĘ BEZ SKARPETEK!!!!

 

 

  • ulka28l

    ulka28l

    25 października 2013, 22:36

    fotka rewelacja!!!!

  • marii1955

    marii1955

    25 października 2013, 22:09

    Jeja ... świetna ta fotka - haha " tylko bez skarpetek" :) Też nie raz słyszałam z opowiadań , że niektóre mamy TAK mają - nie rozumiem tego , ale jednak są i takie . Masz rację - ucz swoją Zosię "pewności siebie", bez tego baaardzo ciężko jest w życiu . A chałwa była uwieńczeniem sukcesu ... Cieplutko pozdrawiam :)))

  • Nefri62

    Nefri62

    25 października 2013, 20:54

    a najlepiej ważyć się bez niczego, dobrze że waga spada, miłej nocy

  • Aldek57

    Aldek57

    25 października 2013, 20:26

    Dobrze.że masz taki dobry kontakt z córką bo to zaprocentuje na przyszłość,a mamie odpuść, może po prostu się boi i nie potrafi inaczej tego okazać tylko trochę gruboskórnie.Miłego wekeendu.

  • mania131949

    mania131949

    25 października 2013, 20:25

    Puść to, co mama mówi poza uszy! Rodzicielki czasem tak mają! Pozdrawiam!

  • rorac

    rorac

    25 października 2013, 19:20

    Jesteś śliczna i elegancka i masz klasę,a mgr nie dają na ładne oczy!Jak ja nie rozumiem takiego wychowania.!Sorki za szczerość.Mnie mama nie ganiła,ale też nie chwaliła nigdy,a szkołę podt skończyłam jako najlepsza w szkole...długo miałam do niej w sercu żal...to niestety gdzieś w człowieku zostaje.

  • Alianna

    Alianna

    25 października 2013, 19:13

    Ani zła nie jesteś, ani głupia, ani brzydka. Pamiętaj o tym, co sama mi napisałaś, że jesteśmy takie, jak o sobie myślimy. Swojej mamie wybacz z serca. Na bank ktoś ją kiedyś skrzywdził.. Buziaczki