Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Motywacja level high! ;)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 910
Komentarzy: 14
Założony: 3 stycznia 2015
Ostatni wpis: 5 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Incompatible

kobieta, 26 lat, Łódź

168 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2015 , Komentarze (9)

Pierwsze mierzenie... :D

Zanim pojawi się jakikolwiek wpis na temat postępów zamieszczam swoje aktualne wymiary oraz wymiary, które w zupełności by mnie usatysfakcjonowały. Tabelka co tydzień będzie się powiększać o nowe pomiary. :)

Jak myślicie? Dam radę stracić tyle cm? 8)


4 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Znalazłam w internecie bardzo fajny kalkulator zapotrzebowania kalorycznego, który policzył mi także moje zapotrzebowanie na białko, węglowodany i tłuszcze. :D
Tutaj macie link: https://app.vitalia.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html
Podałam aktywność fizyczną 6-7 razy w tygodniu stąd takie wysokie zapotrzebowanie na kalorie. 

Oprócz tego sprawdziłam też ile kcal muszę żeby chudnąć 1kg/tyg. Chyba nie tak źle...1500 kcal to właściwie nie tak mało, raczej nie będę głodować. Mam zamiar dostosować się do tych wyliczeń. :)

4 stycznia 2015 , Komentarze (3)

Hmm, kolejny poniedziałek. Skąd my to znamy? ;)

Ale w moim wypadku ostatni! Wiecie czemu?
Bo żeby schudnąć nie wystarczy tylko chcieć. Trzeba dojść do punktu, w którym się złamiemy, kiedy nie będziemy już w stanie spojrzeć w lustro żeby nie pomyśleć "ku*wa, jakie ja mam grube uda...i wielką dupę". Nie zmienimy nic dopóki się na siebie tak porządnie nie wkurzymy. :<

Taki moment nadszedł u mnie. Co z tego, że mam bardzo ładny i lekko umięśniony brzuszek, który mi się podoba skoro w udach mam...uwaga, uwaga 59 cm!!! 
Mój poziom tkanki tłuszczowej wynosi 28%, masakra prawda? (szloch)

Okok, koniec wywodu o tym jaka jestem zła i nieszczęśliwa (chwała tym, którzy doczytali do tego momentu) :p Teraz będzie o motywacji, silnej woli oraz wielkich planach na szczupłe i piękne ciało.

Od jutra przez 10 tygodni będę dzielnie przygotowywać swoje otłuszczone ciałko do założenia krótkich spodenek.
Przez ten czas mam zamiar stracić 10 kg, czyli 1kg/tyg...mmm, rozszerzona matematyka się przydaje :p

Codziennie będę tu opisywać swoje zmagania. Swoje treningi, dietę i moje ''chodzące motywacje''. Będzie bez oszukiwania, będzie motywująco, będzie wesoło i smacznie. Będą zdjęcia, filmiki i może nawet przepisy. Będzie FIT! 8)

Zapraszam do czytania, komentowania i dodawania do znajomych (chętnie poczytam fajne pamiętniki)! Mam nadzieję, że dzięki wam dam radę!  <3