Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No nie wiem co z tą Ewką...

Ja przez prawie miesiac cwiczylam skalpel ewki i musialam przerwac bo zaczelam sie nudzic... a teraz chce sprobowac jeszcze raz Mel B..;)

oj też wole Mel B :)

Ja też szaleję za Mel B, ale muszę dorzucić jeszcze coś innego ;p A mi tak jakoś zaczęła smakować kawka bez cukru i jakoś teraz innej sobie nie wyobrażam... może za jakiś czas się to zmieni hi hi hi przeszłam do tej zasady, że jeżeli wkrada się coś słodkiego lub jakiś deser to kawka może być gorzka, ale z odrobinką mleka ;]

ja nie znoszę Ewki i jej ćwiczeń, bleee

Ćwiczę z Mel uwielbiam je pozytywną energię ,która również mnie pochłania. :))

Ja także zaczynałam z Ewką ale to nie dla mnie przerzuciłam się na Mel B, Tiffany a teraz od 4 tygodni Shaun T - lubię ludzi z większą energią :) Co nie zmienia faktu, że dzięki Ewie ruszyłam się z kanapy :D

w ćwiczeniach nie chodzi o torturę tylko przyjemność, jeśli lepiej ci się ćwiczyć z mel. B to dlaczego nie? ;p Jeśli cos sprawia przyjemność to łatwiej nam do tego się zabrać ^.^ Mówię Ci wracaj do mel. B i baw się z nią dobrze ^.^

Mel ma świetną motywację i energię w głosie!! Chodakowska mnie nudzi, usypia i wprowadza w dziwny letarg:)

Jakis czas temu robilam skalpel i od trzech dni znowu robie. Mnie drazni jej glos i pewnie za chwile zmieie na kogos innego. Na tym to polega-nie nudzic sie. Milego dnia

ja właśnie jestem za takim zmienianiem treningów, nie ma co się nudzić ;)

Wczoraj wykonywałam ćwiczenia z Mel B i jestem bardzo zadowolona. Mam zamiar osiągnąć z nią sukces :)

też mam ochote sciszyć dzwięk- wkurza mnie jej gadanie...i dlatego zrezygnowałam z niej po 3 podejsciach...

Zgadzam się z tobą Mel tak bardzo motywuje do działania ;)

zgadzam sie z kolezanka na dole, cardio na koniec :)