Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wściekła na samą siebie!!! 26 dzien diety


Moje zachowanie zasluguje na lanie....Co ja z soba robie??? Dzis 2 paczki, 2 jablka, talerz zupy pomidorowej, takie dziwne 2 kotleciki z papryka, miesem z piersi kurczaka i pieczarkami....Gdy pomysle sobie o tym....robi mi sie nie dobrze...Nie czuje sie wcale lepiej z tym ze tyle zjadlam. Po co mi to bylo???Mam ogromne wyrzuty sumienia....jaki ze mnie pustak...Szkoda gadac.
Dzis musze dac z siebie wszystko...chodzi o cwiczenia;P Wypije jeszcze z litr wody to moze odiwedze kibelek i wtedy bede lzejsza. Nie pozwole by to cale zarcie zostalo w moim organizmie.
Na jutro przygotowalam sobie plan no wiec : rano zjem 1 kawalek chleba np z dzemem, potem obiad(w zaleznosci od tego co bedzie= zjem tylko polowe porcji) i to bylo by wszystko, oczywiscie moge zjesc kilka jablek, zawieraja blonnik wiec sa OK
Tak poza tym to 26 dzien diety....a efektow brak....
  • fantazja.

    fantazja.

    6 grudnia 2010, 21:54

    Nie martw sie ja tez disiaj zgrzeszylam... ale jutro bedzie lepiej!

  • Vidia.warszawa

    Vidia.warszawa

    6 grudnia 2010, 18:54

    Bez obrazy ale od kiedy jabłka zawierają błonnik?