Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fatalnie..


Nie dosc ze przez tyle dni waga ani drgnela....dobrze ze przynajmniej stala, a nie w gore. Bo wtedy bym sie zalamala...stwierdzilam ze nie zawsze wszystko musi byc idealnie..oto dowod
Dzis zjedzone: owsianka, 2 talerze zupy(krupnik), baton, chipsy....
Jedzac batona i chipsy...nie mialam wyrzutow...jadlam z moja przyjaciolka...ciesze sie z tego ze w koncu sobie pogadalysmy:) A schudnac i tak mi sie uda...bo bardzo w to wierze:)
Jutro bd lepiej...musi
Zwaze sie za tydz...wtedy sie okaze bo poki co wydaje mi sie ze przytylam...chiciaz moze to moje zludzenie....
Plan na jutro: owsianka, 2 jablka, 4 wafle ryz....woda:)
Musze sie ogarnac...bo inaczej bd ze mna zle;)
  • malajkaa

    malajkaa

    15 lutego 2011, 16:51

    Może nie chudniesz dlatego, że za mało jesz. Owsianka to około 400kcal (zależy ile, z czym i jak robiłaś), 2 talerze zupy to 300kcal, baton i chipsy tego nie liczę bo było wyjątkowo, mam nadzieję. Jutro 400kcal+180kcal+160kcal=740kcal. To tak dużo? Zacznij jeść więcej a waga drgnie. Powodzenia!