Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sama zaskoczylam siebie.....POZYTYWNIE:)


Mowa o bieganiu! Dzisiaj biegalam...jestem z siebie taka dumna...w koncu zmotywowalam sie zeby ruszyc dupsko....Szczerze mowiac to dzis mialam takie 3 godzinki intenstywnego ruchu:)
A paczka zjadlam:( nawet 2.....zjadlam 1 pozarlam 2....ale spalilam troche kalorii ruszajac sie:)))
Poza tym zjedzone: owsianka(szkl mleka, 15 g otrab, 30 g platek owsianych, kilka rodzynek, jablko), obiad(2 kotlety mielone-male, kilka ziemniakow, 3 ogorki kiszone), 2 PACZKI....
Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia....najbardziej z tego ze w koncu sie przemoglam i ruszylam....Postanowilam codziennie biegac....tak ok pol godzinki....dobre dla kondycji, spadnie mi sadelko, uda beda szczeplejsze....
Jutro chyba sie zwaze....mam taka wielka ochote....a co:)
Jej dawno nie bylam taka pelna energii.....zostalo mi 53 dni....cos czuje ze dam rade(nie zapeszajac)
Pozdrawiam:)
  • Magda665

    Magda665

    9 marca 2011, 20:15

    Damy rade:) ja dzisiaj prawie rzuciłam się na paczkę delicji ale pomyślałam sobie o tych 25kg które mam zrzucić i jakoś mi przeszło:) Pozdrawiam:)

  • martucha56

    martucha56

    4 marca 2011, 19:18

    Może i nie warto, ale czasem mam tego dość, że tak bardzo się staram i nic, a wody raczej nie mam bo jak miałam @ ważyłam 53,5 a teraz 55 jak to możliwe, czy dopiero teraz woda się we mnie wezbrała??

  • TakBardzoChce

    TakBardzoChce

    3 marca 2011, 21:57

    hihi przypomniałaś mi, że jak byłam mała to z siostrą często w herbacie moczyłyśmy biszkopty i się rodzice z nas śmiali, ale pycha to było. udanego ważenia! :))

  • TakBardzoChce

    TakBardzoChce

    3 marca 2011, 21:57

    hihi przypomniałaś mi, że jak byłam mała to z siostrą często w herbacie moczyłyśmy biszkopty i się rodzice z nas śmiali, ale pycha to było. udanego ważenia! :))

  • Monique91

    Monique91

    3 marca 2011, 19:19

    swietne menu:) nie ma co sie glodzic i nie miej wyrzutow sumienia co do paczkow,dzisiaj bylo swieto;) Super,ze sie przełamalam co do biegania,ja jakos nie potrafie sie zmobilizowac do cwiczen;( pozdrawiam.

  • OluSkAAAAAA

    OluSkAAAAAA

    3 marca 2011, 19:09

    pączusie pewnie w całości spalone, wiec super jest! Oby tak dalej, pozdrawiam! ;)*