Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.12.2010


Z okzaji mikołaja wklejam sobie zdjęcie mojego Szczęściunia jedynego :) Sprzed roku, bo aktualnego się nie dorobiłam jeszcze... Ciekawe, jaka będzie w tym roku reakcja na Mikołaja, bo w tamtym bał się i podejść za nic nie chciał;) Troszkę mi smutno, bo goście nam wypadli-Szymuś z mamusią chorzy, więc nie bedzie walki o prezenty;) Mam nadzieję, że nie pozna synek za brodą mikołajkową swojego chrzestnego ;) hihii:)

A tak to lipa...Do głowy dostaję z tymi domowymi kłopotami...Dieta do d....w sobotę. Wczoraj i dziś już ok. Do tego okres dostałam i same wiecie...masakryczne samopoczucie. Byle do przodu.

  • zoykaa

    zoykaa

    21 stycznia 2011, 10:08

    dziekuje hauhau:)

  • marta803

    marta803

    28 grudnia 2010, 16:52

    hehee to dobrze ze juz wróciłaś do nas a wojtas nie zrzucił kolesia bo ich paskiem zpiełam razem hehehe miałam taki pasek z moich grubych lat hehee

  • Migotka46

    Migotka46

    6 grudnia 2010, 12:54

    a Twoj bobas słodki jest, rowniez zyczonka dla niego z okazji Mikolajek

  • Migotka46

    Migotka46

    6 grudnia 2010, 12:54

    ja w tym roku tez palnuje zaprosic Mikolaja przebieranca dla mojego Mikusia, mam nadzieje, ze sie nie bedziue bal, ma sie przebrac ten moj kolega bo on bardzo lubi dzieci,a poza tym z Moim Mikolajkiem fajnie sie razem bawia :)