Dałam się wczoraj ponieść emocjom i zjadłam pizzę. No cóz moja dzisiejsza waga od razu powiedziała mi, ze jej to nie pasuje i mam od razu przestać :D Dziś na szczęście jest piękna pogoda, więc moze pomiędzy kolejnymi zadaniami zdązę pójść na rower albo chociaz na spacer. Mam dziś grilla :D Czekałam na niego tak długo, ale po tym wczorajszym obzarstwie będę musiała uwazać. Mam dziś mnóstwo pozytywnej energii do działania :D Oprócz tego mam jeszcze zakwasy :D ledwo siadam, ale uwielbiam to uczucie :D
Isipuni
6 maja 2017, 16:27Wielkie dzięki za wsparcie :D myślałam, ze mam mnóstwo pozytywnej energii, ale teraz mam jej jeszcze więcej :D
angelisia69
6 maja 2017, 13:30wlasnie dlatego nie mozna z niczego rezygnowac na diecie,procz z ilosci ;-) wszystko jest dla ludzi!
Justinne2017
6 maja 2017, 13:08Człowiek by chyba zwariował, gdyby nigdy nie pozwolił sobie na odstępstwo od diety :)
kkasia12345
6 maja 2017, 13:05Od jednego zjedzenia pizzy przy ogólnej zdrowej diecie jeszcze nikt nigdy nie przytył... :D Też wczoraj pofolgowałam z pizzą, ale cóż, spotkanie rodzinne. Byleby takie "cheat meale" nie były za częste. A pogoda ładna to się spali :)