Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8 - życie z wagą się opłaca,


A właściwie z dwoma. Bo mam taką zwykła kuchenną, która waży z dokładnością do 2 gram, ale mam też taką w postaci łyżki. Jej dokładność to   -    0,1g. Tak, tak. Jest bardzo przydatna do takich rzeczy jak olej, gdzie zważenie 9 gram jest dość trudne, a niewielkie z pozoru przekroczenia dają duże ilości kalorii. Łyżka wygląda tak:



 a można ją dostać tu:
http://www.tchibo.pl/Samodzielnie-przygotowane-przyozdobione-i-podarowane-t400005938.html