Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 533 - waga 99,7 - ach ci mężowie...


Właśnie zniknął mi wpis. Wcisnęłam strzałkę przed zapisem. I gucio. Generalnie to próbuję odbić się od dna i na razie nie zeżarłam żadnego batona, choć jest poniedziałek, a szafa ze słodyczami mnie wzywa.
I fajny tekst przeczytałam na stronie Vilemoo

Kobietom zadano pytanie: "Która z Was kocha swojego męża"?

Wszystkie podniosły ręce.

Drugie pytanie: "Kiedy ostatni raz powiedziałaś mężowi, że go kochasz"?

Część kobiet odpowiedziała, że dziś...część, że wczoraj, a sporo, że nie pamiętają.

Następnie polecono im wziąć telefon i wysłać poniższy tekst:

"Kocham cię, Kochanie".

Po wysłaniu SMS-ów kobiety wymieniły się telefonami i czytały przychodzące wiadomości. Oto kilka odpowiedzi:

1. Kim jesteś?

2.Matko moich dzieci, chora jesteś?

3. Kocham cię.

4. Co nawywijałaś z samochodem?

5. Nie rozumiem, co chcesz?

6. ???

7. Nie nawijaj, tylko powiedz mi, ile potrzebujesz?

8. Czy ja śnię?

 9. Jeśli nie powiesz mi, do kogo chciałaś to wysłać, to cie zamorduję!

10. Mówiłem ci, żebyś tyle nie piła!

11. Czego byś nie chciała, odpowiedz brzmi- NIE!


Wypróbowałam. Wysłałam do Męża i czekam na odpowiedź. Na razie cisza...

  • sarna88

    sarna88

    27 sierpnia 2013, 21:04

    czekamy na odp :D

  • Paulinka110691

    Paulinka110691

    26 sierpnia 2013, 18:10

    hehe ciekawe co mój by odpisał;)śmieszne;)a tak to super ze nie patrzysz na pyszne batoniki tylko one na ciebie.oby tak dalej ;)niech czują sie nie chciane ;) słodyczom mówimy stanowczo nie;)powodzenia;)