Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 663 - bez wagi


Nie zdążyłam. Syn nie szedł do szkoły i zaspałam. Wczoraj przeżyłam swój pierwszy od dawna dzień bez słodkiego. I bez pieczywa. Nawet kotlety usmażyłam chłopakom w panierce  a sobie bez. Nawet lepsze, tylko mniej sycące. Dziś chciałam kupić mąkę migdałową żeby wypróbować przepis na chleb bez pszenicy, ale w naszym sklepie chwilowo brak - remanenty. Muszę przeżyć na krążkach do wtorku. A już patrzeć na nie nie mogę
  • beatek77

    beatek77

    3 stycznia 2014, 17:49

    Ja często smażę kotlety bez panierki i nawet mojej młodszej posmakowały :)

  • Enchantress

    Enchantress

    3 stycznia 2014, 17:00

    Jak Ci sie uda ten chleb migdalowy to podaj prosze przepis :)

  • mesaya

    mesaya

    3 stycznia 2014, 14:32

    Odrobinę cierpliwości i będzie dobrze:)) Już masz za sobą pierwszy (najgorszy!) dzień bez słodyczy i pieczywa. Z każdym kolejnym będzie coraz bardziej ok. Trzymam kciuki:))