od srody do niedzieli bylam na nartach....a wiec zero diety tylko sama rozpusta....od poniedziałku powrocilam do reżimu dietki ale czuje wokół brzucha mega opone.....nie jest dobrze. Wniosek podstawowy-zycie towarzyskie zgubne jest dla tych co na diecie;) no wiec w czwartek podczas porannego wazenia nie spodziewam się sukcesu.....
- Pamiętnik
- O mnie
- Galeria zdjęć (0)
- Znajomi (11)
- Wyzwania (0)
- Listy na forum
Znajomi (11)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
od tygodnia walcze o powrot do normalnosci...obym wytrwala...
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 1025 |
| Komentarzy: | 4 |
| Założony: | 26 kwietnia 2010 |
| Ostatni wpis: | 13 stycznia 2015 |
Masa ciała
Wpisy w pamiętniku
1 stycznia 2015 , Komentarze (1)
hmmmmm...nie jest tak zle zwazylam sie i ....0,5 kg mniej.....obzarstwo swiateczne pokonane.....huraaaaaa...pozytywne nastawienie wzrasta...
dzis w nocy sylwestrowe szalenstwo i mnostwo grzechow....ale dzis tylko dieta....zadnych odstepstw...
29 grudnia 2014 , Komentarze (1)
tak długie swieta powinny być zakazane ustawowo....u mnie trwaly nieprzerwanie od wigilii do niedzielnego obiadu...tak to jest jak jest duza rodzina i zjezdza się partiami do rodzicow. ja tymczasem stacjonowalam u rodzicow caly czas swiateczny...masakra....jutro będzie wazenie i.....będzie to chwila prawdy.....prawda która nie rozgrzeszy mnie ze swiatecznego objadania się.... a jak Wam minal ten czas???