Kocham pierwszy dzień odchudzania! Uwielbiam go! Wtedy zawsze waga spada najszybciej. Tym razem po jednym dniu umiarkowanego jedzenia (zamiast obżerania się) waga spadła o 1,1 kg!!!
Co znaczy tylko tyle, że nic nie znaczy, wody mi ubyło i jelitka oraz żołądek troszkę opustoszały, i tyle. Ale jakie zajebiste uczucie... bezcenne :)
I kurcze, wiecie co... jest 6.40 rano a ja się czuję jeszcze najedzona od wczoraj... :)
Nie zawsze muszę mieć filozoficzne notki, czasem też chcę się cieszyć jak naiwne dziecko.
Miłego dnia!
grupciaa
2 października 2013, 07:46gratulacje zawsze jest extra uczucie gdy widzisz jak ciuchy robią się za duże a inne z kolei zaczynaj pasować ale faktycznie idziesz piorunująco aż tyle w 1 dzień zobacz jaki będzie efekt po 1 miesiącu !! jaka dietę stosujesz ?
PuszystaMamuska
2 października 2013, 07:03Gratuluje i zapraszam do znajomych :) Powodzenia.