Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kasza jaglana


Dziś odkryłam KASZĘ JAGLANĄ.

Oprócz oczywistych pozytywów (że bogata w składniki mineralne, witaminy a do tego silnie odkwasza organizm), to naczytałam się o niej cudów w negatywnym znaczeniu: że niesmaczna, że trudna w przygotowaniu, że nikt normalny na trzeźwo tego nie zje... A do tego jeszcze ze mnie kucharka jest od siedmiu boleści.
Eksperyment z kaszą wydawał się ryzykowny.

Kupiłam kaszę, poczytałam w necie, uprażyłam, ugotowałam z czosnkiem i listkiem laurowym i... mmmmm pychotka!!!!
Sprawność "kuchcika jaglanego" zdobyta.
Jestem z siebie dumna!!!!

  • Kawen1

    Kawen1

    12 czerwca 2014, 12:59

    Moja kolezanka podala mi przaepis na sycace sniadanie. Namoczyc kasze, ugotowac w proporcji 1/2 z woda razem z bakaliami jakie sie ma pod reka, ja ostatnio pod koniec gotowania dodalam truskawek, pychotka :) Kasza jaglana rozgrzewa watrobe i sledzione co dobrze wplywa na przemiane materii, przy tej pogodzie jak teraz mamy jak znalazl na odpornosc :)

  • ulawit

    ulawit

    12 czerwca 2014, 08:27

    ja lubię na śniadanie :) Niesamowicie sycąca.

  • ellysa

    ellysa

    11 czerwca 2014, 21:24

    ja tez juz przestudiowalam na sobie ta kaszke i jest jak dla mnie rewelacyjna:))))

  • jovanka28

    jovanka28

    11 czerwca 2014, 21:02

    podaj przepis, może też się skuszę. Jakoś dotychczas omijałam ją szerokim łukiem ;)

  • alexandraflower

    alexandraflower

    11 czerwca 2014, 20:45

    Uwielbiam z kozim mlekiem maslem orzechowym i rodzynakami :-)

  • OdchudzanieBezKitu-MojaPrzemiana

    OdchudzanieBezKitu-MojaPrzemiana

    11 czerwca 2014, 20:43

    Uwielbiam :) szczególnie z dżemikiem brzoskwiniowym domowej roboty :)