Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa - znów środa:)))


Witajcie Kochane moje:)))))

Nie chciało mi się tu ostatnio pisać, jakiś zastój intelektualny chyba. Zresztą same wiecie, że jak nie ma efektów, to jakoś człowiekowi opadają chęci do działania. Więc chociaż diety i ćwiczeń nie odpuszczam i działam jak automat.

Dzięki Pralince i jej wspaniałemu pomysłowi mobilizowania nas poprzez kontrolę wysiłku fizycznego ćwiczenia są wykonywane obowiązkowo - DZIĘKI CI KOCHANA!!!!!!

Nawet nie myślałam, że będę potrafiła tak się podporządkować i niby prosty zabieg, a taki skuteczny - może niedługo uwierzę też w terapeutów, psychologów i innych takich specjalistów, hahahahaha.

Ale do rzeczy, więc muszę Wam się przyznać, że nie odzwyczaiłam się od ważenia i prawie codziennie wskakuję rano na wagę. Wiem, nie powinnam, ale to chyba silniejsze ode mnie.

Dziś waga moja Kochana mnie zaskoczyła pozytywnie, liczyłam na ten wynik w sobotę w dniu ważenia, ale zobaczyłam już dziś ponownie 119,9 kg

Jak ja już chciałabym pożegnać kochaną dwójeczkę na zawsze, oby nic się nie wydarzyło i nie wróciła już

Teoretycznie nie powinna, dietę trzymam, ćwiczę, skończyły mi się właśnie babskie dni, więc pełną parą wziąć się za kiloski i zgubić jeszcze choć z 1,5 do świąt.

NO I UTRZYMAĆ WAGĘ W ŚWIĘTA - TO JEST WYZWANIE!!!!!!!!!

  • JAG6910

    JAG6910

    12 grudnia 2012, 19:05

    Oby nie zapeszyć Pralinko i liczę ciągle, że nie wskoczę powyżej 11, hehehehe. Pracuję w końcu na to ciężko, oj ciężko;)

  • malapralinka

    malapralinka

    12 grudnia 2012, 15:19

    Dziekuje bardzo za mile slowa pod moim adresem:)))))))) ciesze sie, ze to Ciebie mobiluzuje:) Ja sama wiem, ze musze pocwiczyc bo trzeba sie z tego przeciez rozliczyc;) A nawet jak mialam ta chwile zwatpienia to wiesz ze od razu do Was pisalam po wsparcie:)) Ja juz wage schowalam i nie korci.... Ale widze u Ciebie zadatki na piekny piatkowy wynik:D

  • Abagta

    Abagta

    12 grudnia 2012, 14:00

    Aga ja też początkowo ważyłam się każdego ranka. Waga stała przy toalecie, więc kusiła - to ją przestawiłam :)))) Trzymam za Ciebie kciuki, bo bardzo w Ciebie wierzę :))))

  • JAG6910

    JAG6910

    12 grudnia 2012, 12:05

    Martuś , wiem, ale jeszcze to muszę ogarnąć. Obiecuję poprawę, słowo harcerki:)))))

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    12 grudnia 2012, 09:15

    Jak Ci do dupki na kopie za ważenie sie codziennie to zobaczysz :D

  • magdovka

    magdovka

    12 grudnia 2012, 08:54

    Trzymam kciuki:) Wiem jak to jest gdy waga stoi, stoi i ani drgnie, ale potem kazdy kilogram mniej przynosi wewnétrzna satysfakcjé:)

  • aeroplane

    aeroplane

    12 grudnia 2012, 08:46

    gratuluje wyniku!