Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 20.


Wczoraj wróciłam z przyjęcia naprawde późno, ale to nic. :) Nadrabiamy wczorajszy wpis.. Wczorajsze śniadanie: dwie kromki z pastą rybną (250 kcal), II śniadanie: jogurt z pięcioma łyżkami otręb pszennych (175) + mandarynka (30 kcal), obiad: kotlet mielony (200 kcal), z dwa ziemniaki (120 kcal), buraczki (30 kcal), podwieczorek: jabłko (60 kcal), kolacja: kromka razowca (100 kcal), na przyjęciu: kawałek torta (200 kcal). Razem około: 1165 kcal. I uwaga.. :) Wczoraj rano stanęłam na wagę - 63 kg. :) Dwa kilo w trzy tygodnie, bardzo dobrze. Powoli, ale skutecznie. :)