Minione dni zaliczone dietowo. Zamarynowałam sobie piersi z kurczaka -6 szt i jadłam je w różnej postaci - same, z pieczarkami, z kapustą, oprócz tego warzywa, woda. Dałam radę - tylko .... waga stanęła...Ale ciuchy zrobiły się luźniejsze. Kiedyś tu pisałam o dżinsach, w którenie mogłam się zmieścic- teraz te spodnie są ZA DUŻE!!! Fajnie..