No i udało się jeszcze 1kg i będzie jeden mniejszy sukces ;) potem już będzie z górki :) wszyscy są pod wrażeniem, co mnie niezmiernie cieszy :P Talia robi się, że ho ho :) Mam nadzieję, że do świąt będzie 95kg ;) Daję radę!!! Dziś na obiadek zrobiłam paprykę faszerowaną, pychotka. Zmieliłam pierś z indyka dodałam cebulki, trochę fety, pokrojone drobno pieczarki doprawiłam do smaku nafaszerowałam tym przekrojone na pół papryki i do piekarnika na 40min w 180 stopniach. Pychota polecam ;) Polałam je sosem czosnkowym z jogurtu naturalnego.
monia092084
5 grudnia 2013, 12:17super! gratuluje i zazdroszczę zarazem:-)
Ibiscotti90
4 grudnia 2013, 22:25Super, gratuluję serdecznie! Wiem co czujesz, bo mi dzisiaj stuknęło 10kg ;) Trzymaj(my) tak dalej! :))
cornowrona
4 grudnia 2013, 22:14gratulacje :)