Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem jakas zdegustowana


Jestem jakas zdegustowana, to niesamowine jak to sie nagle potrafi zmieniac. Sama nie wiem dlaczego. Chyba deprymuje mnie brak programu cwiczen, cos tam cwicze ale bez przekonania. Szukam w necie czegos co nadal pozwoli mi mocno spalac kalorie i modelowac uda a jednoczesnie nie bedzie obciazac kolan. Jednak widze ze czego sie nie chwyce ta albo podskoki, albo co mi chyba najgorzej robi sklony, do siadu i do prostego, wtedy najbardziej czuje ze obciazam kolano. Obawiam sie ze w ten sposob zaczne jeszcze bardziej dawac wycisk drugiej nodze, rezultat jest taki ze kiedy dopiero nabralam checi na cwiczenia teraz nie wiem co cwiczyc. Problem ze mna jest jeszcze taki ze chcialabym miec program na caly tydzien, bo rozumiem ze powtarzanie dzien w dzien tych samych cwiczen nie prowadzi do osiagniecia upragnionych efektow. 

Wczoraj nie pisalam zjadlam ( po raz pierwszy od rozpoczecia diety) 2 paseczki czekolady kidner wypilam (nie za kare, tak mi wyszlo) 2 litry wody

Dzis wstalam rano, pocwiczylam, ale program ktory mialam (niby low) to 20 minut cardio. sory ale co za kalorie mozna spalic w 20 minut?.dolozylam jeszcze kawalek z innych cwiczeni. Ale to dla mnie nie to samo, jak program poprowadzony przez profesjonaliste od poczatku do konca (ktory wie co robi) i wie co zrobic jutro zeby sie nie powtarzac i co po jutrze zeby znowu wyglupic miesnie itp.

no i normalnie bylabym z siebie zadowolona, ze tak fajnie, z ranka udalo mi sie osiagnac jeden z moich dziennych malych celow, no ale nie jestem, bo to ze pocwiczylam nie oznacza ze spalilam.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 19:32

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • Hipopotam2014

    Hipopotam2014

    8 kwietnia 2017, 10:21

    Fitnes blender, Chodakowska i inne cuda obciążaja kolana. Sama nie wiem co Ci doradzić ale naewno w końcu znajdziesz. Być może basen jest Twoim wybawieniem ?

  • jokity1

    jokity1

    6 kwietnia 2017, 21:01

    No i co! no nic, dzis naprawde pierwszy raz powinnam dostac po lapach. Jakies zachwianie motywacji, czy moze to bardziej chodzi o zachwianie mojej wiary ze wiem co robic zeby dotrzec tam gdzie chce dotrzec, no i zaraz cala ukladanka mi sie wali. Jak to mowia......nie mam elastycznosci w przechodzeniu z jednego w inne kiedy nagle mi sie cos zmienia, na wszystko musze miec czas zeby sobie posegregowac puzle i wtedy moge ze spokojem i przyjemnoscia znowu sie bawic. Tragedia-dopuscilam sie pochloniecia biszkoptow i takich tam w ilosci ................tragicznej. Smiac mi sie troche chce bo teraz sie dopiero zorientowalam ze ciastka ktore niby kupujemy dla dzieci, sami do tej pory najprawdopodobniej zjadalismy, z kad ten wniosek. Oboje z mezem przeszlismy na diete, a ciastka ktore dzis pochlonelam byly stare. (co jednak nie przeszkodzilo mi w zjedzeniu ich). co jeszcze z tragedii- po tym poddaniu sie kuszeniu poszlam z dziecmi na spacer i czulam sie zle tzn. stwierdzilam ze gniecie mnie w brzuchu i nie bylo to przyjemne, wczesniej takie samopoczucie nie bylo mi obce, wlasciwie wiele razy przestawalam jesc ciasteczka dopiero wtedy kiedy mnie zemndlilo (ale zapijalam to kawa i bylo ok) albo czulam wlasnie to niefajne przesycenia w zoladku jakie mialam i dzis. nie ma co dzis wypisywac co wypilam i co zjadlam , bo dzis bylam bleee...

  • j.lisicka

    j.lisicka

    6 kwietnia 2017, 13:43

    Może przejrzyj fitness blender?

  • Nattiaa

    Nattiaa

    6 kwietnia 2017, 13:32

    Secret Ewy Chodakowskiej nie obciąża kolan!

    • jokity1

      jokity1

      6 kwietnia 2017, 13:58

      A TO JEST GDZIES W NECIE CZY TYLKO NA PLYTKACH?NO I JESLI TO CZY TO JEST PROGRAM NA CALY TYDZIEN CZY CODZIENNIE TO SAMO LECIMY