Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutno ale takie jest zycie rax deszcz raz slonce


Witam pisze w nocy cierpie na bezsennosc od ponad 2 lat a to obiawia się tym ze w srodku nocy mam 4 godzinna przerwe w spaniu I wtedy siedze w telefonie I czytam internet oraz wchodze na strone Wasxych pamietnikow. Teraz jest 2.49. Wczoraj bylismy na pogrzebie tescia smutna uroczystosc ale trzeba godnie pozegnac. Ludzi nie bylo duzo bo im osoba starsza tym mniej dookola niej przyjaciol I znajomych a rodzina tez nie taka liczna maz byl jedynakiem. Tesc mial 85 lat I zmagal sie ostatnio z rakiem prostaty I dosxly do tego problemy kardiologiczne. Dzisjaj jedziemy do mojego brata na zaplanowane od dosc dawna odwiedziny , dawno mnie nie bylo mnie w tamtych stronach lubelszczyzny jakies 8 lat a przeciez to strony rodzinne mojego taty I czesto spedzalam tam wakacje. Malenka wies ale co wiaze sie z dziecinstwem to jakos milo się wspomina. Tak bardzo chce sobie pochodzic sciezkaml dzieciecych zabaw. No I najwazniejsze spotkac sie z rodzinka. Waga do przodu jakies 3 kg znowu problemy gastryczne I za duzo slodyczy. Posilki w gosciach tez bez ogranicznia sie I efekty widac na wadze. Od razu czuje sie ociezala. Wracam z wyjazdu w poniedzialek I biore się intensywnie za piruszanie sie na kijkach I rowerze musze do 6 pazdziernika troche zgubic ciala bo mam chrzciny wnusi I milo by bylo fajnie wygladac I sie czuc. Pozdrawiam.